Kim jest żona Michela Morana?
Michel Moran jest znanym szefem kuchni i pasjonatom gotowania, lecz wielu Polaków do dzisiaj nie wie, kim jest jego żona. Piękną Polkę poznał w Wielkim Księstwie Luksemburga, gdzie Moran pracował w restauracji. Ich miłość nie była jednak nagła - wszystko zaczęło się od przyjaźni.
Michel Moran jest cenionym restauratorem, który pierwszy raz przyjechał do Polski w 2000 roku. Od tego czasu minęło wiele lat i kucharz stał się prawdziwą gwiazdą, którą rozpoznaje praktycznie każdy Polak.
Decydując się na karierę w Polsce, zdołał także związać się z Polką, Haliną Moran. Poznając się, oboje byli rozwodnikami z dwójką dzieci. Z tego powodu na początku w ogóle nie myśleli o związku.
Źródło: Screen zdjęcia z profilu @michelmoran_official na instagram.com
Dalsza część tekstu znajduje się poniżej:
Kim jest żona Michela Morana?
Ich historia rozpoczęła się w Luksemburgu, w jednej z restauracji, gdzie pracował Moran. Halina przyjechała do Luksemburga ledwie na jeden weekend wraz z przyjaciółmi - od tego czasu stali się przyjaciółmi.
Jak wspomina w jednym z wywiadów, dzwonili do siebie i co jakiś czas widywali się, lecz ich znajomość w końcu ewoluowała. Halina jest jednym z powodów, dla których postanowił zamieszkać w Polsce.
Miłość ponad przeciwnościami losu
Przyjechałem tu w 2000 roku i z perspektywy kuchni, to była całkiem inna Polska niż dziś. [...] Na początku pracowałem w tradycyjnej, polskiej restauracji w Gdańsku. Największym problemem była bariera językowa i dostępność produktów - wyjawił w wywiadzie dla "Gazety Krakowskiej".
Jeśli chcesz poznać więcej ciekawostek, zajrzyj do innych naszych newsów. W tym artykule opisujemy słowa premiera Mateusza Morawieckiego, który nakłania do kupowania określonych produktów. Ten tekst poświęcony został niebywałemu znalezisku, jakie odkryto pod transportem buraków.
Moran chciał zostać z Haliną, w dodatku w planach mieli otworzenie wspólnej restauracji w Warszawie. Po czterech latach nieformalnego związku para zdecydowała się pobrać.
Państwo Moran lubią ciszę i spokój
Choć wydawać by się mogło, że Michel Moran jest bardzo towarzyskim człowiekiem, tak poza światłem fleszy lubi spędzać chwile sam na sam ze swoją żoną. Para potrzebuje po prostu chwili wytchnienia od zgiełku świata.
W rozmowie z portalem kobieta.pl przyznał, że mimo iż są zapraszani przez swoich znajomych na przyjęcia, często preferują odmówić. Żałują, że nie przychodzą, jednak jak widać, lepszym odpoczynkiem jest dla nich leniwy spokój.
Źródło: Screen zdjęcia z profilu @michelmoran_official na instagram.com
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: plejada.pl