Kupił kalafior w Biedronce i oberwał liście. Jego komentarz jest hitem sieci
Klient wybrał się na zakupy do sklepu Biedronka. Mężczyzna kupił kalafior. Jednak z warzywa oberwał liście. Nie zrobił tego ukradkiem, ale w ramach pewnego testu. W sieci zamieścił zaskakujący komentarz, który stał się już hitem.
Klienci obrywają ogonki i liście- sposób na drożyznę?
Klienci dużych sieci sklepów spożywczych, takich jak Lidl czy Biedronka, próbują sobie radzić z wysokimi cenami żywności i inflacją w przedziwny sposób. Jakiś czas temu okazało się, że niektórzy kupujący obrywali ogonki z papryk i wrzucali je do sklepowego pudła. Po co to robili? Dlatego, żeby drogie papryki były nieco lżejsze, a tym samym trochę tańsze.
Przy okazji urywania ogonków w paprykach, wyszło na jaw, że niektórzy zdesperowani klienci Lidla i Biedronki, wyrywali w tych warzywach serca, które są dość ciężkie. Robili to w ramach oszczędności. Uważali, że papryki będą dzięki temu tańsze, a oni mniej za nie zapłacą.
Prosty sposób na mizerię bez grama goryczy. 1 szczegół ma kolosalne znaczenieKupił kalafiora, wcześniej wyrwał mu liście
Kolejny klient, który oszczędności upatrywał w obrywaniu liści, tym razem z kalafiora, odwiedził Biedronkę. Mężczyzna wyrwał liście z warzywa, po czym postanowił zważyć bezlistne warzywo. Klient stwierdził, że liście kalafiora sporo warzyły i dość dużo kosztowały. Podliczył, ile wszystko kosztowało. Swój komentarz zamieścił w mediach społecznościowych Biedronki, pod postem, który informował o promocjach. Mężczyzna napisał:
Biedronkowe oszczędności wyglądają tak, że za kalafiora zapłaciłem 26 zł
Klient wyjaśnił, że kilogram kalafiora kosztował 9,99 zł. Mężczyzna w ramach eksperymentu pozbył się liści warzywa i ponownie zważył kalafior. Okazało się, że waga kalafiora spadła z 2,65 do 1,7 kg. Mężczyzna napisał:
10 zł zapłaciłem za liście. Czyste oszustwo
Biedronka komentuje wyrywanie liści z kalafiora i zmienia zdanie
Do sprawy odniosła się sieć sklepów Biedronka. Sklep odpisał klientowi, który wyrwał liście z kalafiora:
Obrywanie liści z kalafiora nie jest zabronione
Jednak jak zauważył dziennik Fakt, ten wpis został zmieniony. Zastąpił go wpis, który podkreśla istotną rolę liści w kalafiorze. Sieć Biedronka napisała w mediach społecznościowych:
Liście kalafiora stanowią integralną część warzywa, chroniącą ją przed nadmierną utratą wilgoci
Zmianę treści posta zauważyła jedna z klientek i wytknęła to Biedronce. Jednak nie doczekała się już odpowiedzi sklepu. Pisaliśmy też o warzywach z Biedronki, które skrytykowała AgroUnia. Porównaliśmy też ceny w Biedronce i w Lidlu.
Źródło: Fakt