Polacy zajadają się tymi wiosennymi przysmakami. Trzeba jednak być ostrożnym
Szczaw, rabarbar i szpinak powinny być spożywane z rozwagą. Zawierają bowiem kwas szczawiowy, który w nadmiarze może nam zaszkodzić. Sprawdziliśmy, jak często można sięgać po te produkty i jak zniwelować ich negatywny wpływ na zdrowie.
Nie wyrzucajmy szczawiu, szpinaku i rabarbaru z diety
Wiele osób z obawy o swoje zdrowie unika produktów zawierających kwas szczawiowy, który występuje zarówno w szczawiu, jak i w szpinaku i rabarbarze. Panuje przekonanie, że jest on w stanie pozbawić nasz organizm wapnia, wiążąc cząsteczki tego pierwiastka i utrudniając tym samym jego wchłanianie.
Choć taka reakcja rzeczywiście przebiega w naszym organizmie, nie wpłynie ona istotnie na nasze zdrowie, jeśli dostarczymy tego pierwiastka odpowiednio dużo. Z uwagi na możliwość wystąpienia niedoborów wapnia, odradza się jedynie podawanie go dzieciom do 9. miesiąca życia.
Żadne badania nie dowiodły też skuteczności diety wykluczającej produkty zawierające kwas szczawiowy w profilaktyce kamicy nerkowej. Zalecane jest jedynie wystrzeganie się nadmiernego spożywania tej substancji. Jak podaje portal dietetycy.org, bezpieczna dzienna dawka kwasu szczawiowego to 250 mg.
Taką ilość znajdziemy np. w 90 g szczawiu. Uważać powinniśmy natomiast na rabarbar, a w zasadzie na jego liście — zawierają nawet do 1900 mg tego składnika w 100 g i są silnie trujące zarówno dla człowieka, jak i drobnych zwierząt domowych.
Odstawił 2 składniki i schudł 30 kg. Cezary Żak wreszcie cieszy się szczupłą sylwetkąJak zmniejszyć wpływ kwasu szczawiowego na nasz organizm?
Jedna z metod jest banalna — trzeba zawierające kwas szczawiowy warzywo ugotować. Jeśli dodamy do niego także źródło wapnia — np. śmietanę czy twaróg, o które wzbogacić możemy zupę szczawiową — ilość szczawianów, jaką w posiłku przyswoimy, będzie niewielka.
Warto wspomnieć, że aby kwas szczawiowy i szczawiany zaczęły odkładać się w organizmie potrzeba też sprzyjających warunków. Zazwyczaj temu zjawisku sprzyja nadmiar sodu i białka pochodzenia zwierzęcego w diecie.
Przeciwdziałanie takiej sytuacji jest proste — ograniczenie spożycia soli i produktów odzwierzęcych oraz intensywne nawadnianie organizmu, które zmniejszy stężenie składnika i utrudni formowanie się kamieni.
Szczaw, szpinak i rabarbar bezpieczniejsze niż herbata
Koncentrując się na unikaniu wspomnianych warzyw w diecie, odmawiamy sobie ich znakomitego smaku i witamin. Choć uzasadniamy to zdrowiem, należy mieć świadomość, że wspomniane warzywa odpowiadają jedynie za 15-20% dostarczanego do organizmu kwasu szczawiowego.
Jakie produkty dostarczają pozostałych 80%? Odpowiedź może zasmucić wiele osób. W badaniach dowiedziono, że świetnym źródłem tego składnika są kawa i herbata. Wniosek nasuwa się zatem sam — zrewidujmy co i jak często pijemy i zachowajmy umiar w przyrządzaniu dań z rabarbarem, szczawiem i szpinakiem.
Na naszej stronie znajdziecie przepisy na przysmaki z warzywami. Spróbujcie koniecznie znakomitej zupy ze szczawiu z jajem i śmietaną. Być może skusi was też ciasto rabarbarowe.
Źródło: dietetycy.org, fit.poradnikzdrowie, gotowanie.onet, beszamel.se