Michel Moran szczerze o cenach świątecznych dań u Magdy Gessler. Postawił sprawę jasno
W listopadzie restauracja Magdy Gessler przedstawiła menu świątecznego cateringu. Ceny poszczególnych dań nieco wzburzyły opinię publiczną. Głos w tej sprawie zabrał Michel Moran, który jako restaurator wytłumaczył, z czego takie kwoty wynikają.
Świąteczne menu Gessler szokuje cenami
Wielu Polaków, zamiast przygotowywać świąteczne dania własnoręcznie, decyduje się na skorzystanie z usług cateringu. To zdecydowanie najszybszy, lecz, jak się okazuje, nie najtańszy sposób na przygotowanie świąt. Okres przedświąteczny to pracowity czas dla restauratorów w całej Polsce. Przygotowują wtedy świąteczny catering, aby zarobić dodatkowe pieniądze, a także po to, aby zaspokoić potrzeby rynku.
Nic więc dziwnego, że na taki ruch decyduje się również sama Magda Gessler. Opinia publiczna, co roku zastanawia się, czy przygotowywane przez kucharzy z restauracji U Fukiera, świąteczne dania mogą być jeszcze droższe. W tym roku te ceny są naprawdę wysokie. Według wielu głosów cena 10 zł za pieroga to szczyt przesady i w ogóle nie powinno mieć to miejsca. Szczególnie że Magda Gessler w Kuchennych Rewolucjach zachęca restauratorów do dostosowywania cen, do zasobności portfelów Polaków.
Michel Moran o cenach cateringu Gessler
Wysokość cen świątecznego menu Gessler skomentował współprowadzący z restauratorką program Master Chef – Michel Moran. O wysokie ceny zapytała go dziennikarka Jastrząb Post.
Nie znam cen u Magdy, ale wiem jedno – gdy ona przygotuje świąteczne menu, to będzie dobrze. Używa znakomitych produktów, jest to zrobione dobrze i myślę, że te ceny są uzasadnione. Idziemy do restauracji, bierzemy talerz, który ma duże pierogi i płacimy za to ponad 40 zł. Myślę, że najbardziej boli cena pojedynczego. […] Ale zgadzam się ze zdaniem konsumenta, że restauracje aktualnie są drogie – argumentuje Michel Moran.
Z komentarza można wyczytać, że jest drogo, bo wszędzie jest drogo. W wypadku Gessler może być jednak drogo, bo dobrze gotuje. Niestety, taka narracja nadal nie trafia do zwykłych konsumentów, którzy życzyliby sobie, żeby jakoś spotykała się adekwatnymi do ich zarobków cenami.
Michel Moran wyjaśnia wysokie ceny
Michel Moran, podczas krótkiego wywiadu, odniósł się także do wysokich cen, które obecnie panują w polskiej gastronomi. Oczywistością jest, że ceny dań, serwowanych przez restauracje zawsze były wyższe, ale warto dowiedzieć się prosto od restauratora, z czego to tak naprawdę wynika.
Prawda jest taka, że ceny rosną. Jako restaurator szanuję i rozumiem gości, że nie chcą, aby ceny rosły, ale oni muszą wiedzieć, że restauracje mają ogromne ilości kosztów. Nie mówię o wynajmie, pensjach, ale o tych kosztach, których nikt nie widzi. To jest chemia, księgowość, Internet. My też płacimy o 50-60 drożej za towary niż cztery lata temu – wyjaśnia pochodzący z Francji kucharz.
Interpretując wysokość cen za dania w restauracji, faktycznie trzeba uwzględnić nie tylko koszt samych produktów, ale też ceny innych rzeczy i usług, które są restauracji niezbędne do funkcjonowania. Kiedy ich ceny się nie obniżą, nie ma, co liczyć na jedzenie w restauracji w dobrej cenie.
Sprawdź także, ile kosztuje catering świąteczny u Ewy Wachowicz oraz zobacz, co zmieni się w Dino.
