Na co pomaga sok z jaskółczego ziela?
Choć na co dzień obujemy z przyrodą, niewiele wiemy o niesamowitych właściwościach roślin, które rosną w naszym ogródku czy na podwórku. Często zadeptujemy okazy, które z powodzeniem mogłyby znaleźć się w naszych spiżarkach czy apteczkach.
Niedawno pisaliśmy o dobrodziejstwach wynikających z jedzenia szczawiu, czy też o wykorzystaniu babki lancetowatej podczas naszych kulinarnych eksperymentów. Warto rozejrzeć się dookoła i zobaczyć jak wiele roślin możemy wykorzystać zarówno do jedzenia, jak i leczenia.
Niesamowite właściwości glistnika jaskółcze ziele
Glistnik jaskółcze ziele jest rośliną, którą łatwo rozpoznać, dzięki jej żółtym kwiatom. Powszechnie uważana jest za chwast, gdyż często spotkać ją można na nieużytkach, przy drogach czy ogrodach. Jej charakterystyczną cechą jest żółto-pomarańczowy sok, który wydobywa się z niej po przełamaniu łodygi. To właśnie on słynie ze swoich leczniczych właściwości.
Wszelkie przetwory z jaskółczego ziela stosuje się bowiem na skórę zaatakowaną przez choroby o podłożu grzybiczym i bakteryjnym. Sok z tej rośliny pozwala pozbyć się na stałe kurzajek i brodawek wywołanych przez wirus brodawczaka ludzkiego HPV.
Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że jaskółcze ziele świetnie wzmacnia odporność. Wykazuje ono silne działanie przeciwwirusowe, antygrzybiczne czy bakteriobójcze. Aby skorzystać z jego cennych składników, wystarczy łyżkę odpowiednio wysuszonego jaskółczego ziela zalać szklanką wrzątku i pić w czasie choroby rano i wieczorem.
W medycynie ludowej stosuje się go też przy schorzeniach wątroby i chorobie wrzodowej oraz przy bolesnych miesiączkach. Latem z kolei podpalony glistnik odstraszy owady, przede wszystkim muchy i komary.
By sporządzić napar z glistnika, trzeba najpierw roślinę zebrać, a potem wysuszyć. Jednak stosowanie takich odwarów powinno zawsze odbywać się po konsultacji z lekarzem, gdyż przedawkowanie może doprowadzić do zaburzeń układu pokarmowego. Pod żadnym pozorem nie powinno się też pić napojów z niewysuszonej, surowej rośliny, gdyż grozi to poważnym zatruciem.
Żródło: Hans Braxmeier z Pixabay
Czy glistnik jaskółcze ziele może zaszkodzić?
Okazuje się, że trzeba bardzo uważać z przyjmowaniem glistnika. W 2010 r. Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych wydał nawet rekomendację, w której „nie poleca stosowania produktów leczniczych zawierających ten surowiec roślinny”.
Dlaczego tak się stało? Ponieważ ryzyko jej stosowania przekracza akceptowane korzyści lecznicze. Szokujący wydaje się fakt, że przy dłuższym stosowaniu może uszkadzać wątrobę, nawet ze skutkiem śmiertelnym.
Czy oznacza to, że lepiej całkowicie z niej zrezygnować? Niekoniecznie, gdyż jak na razie nie ma większych zastrzeżeń przed jej używaniem jako leku na brodawki czy zewnętrznie. Jeśli skonsultujemy jej używanie z lekarzem, który nie zabroni nam pić wywaru z jaskółczego ziela, wtedy, w mniejszych ilościach również nie powinna nam zaszkodzić.
Warto pamiętać, że artykuł nie jest poradą medyczną, a wszelkie dolegliwości powinno się konsultować z odpowiednim specjalistą.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: Wiadomości Handlowe
