Nowa odsłona - surówka coleslaw z kalafiora!
Surówkowy zawrót głowy
Surówki to w naszym kraju (i nie tylko) jeden z tradycyjnych dodatków do dań. Najbardziej chyba znane są: surówka z marchewki, czerwonej kapusty, kapusty kiszonej i właśnie coleslaw. Dzięki bazowaniu na warzywach, dodają one do naszego menu niezbędnych składników odżywczych. Stąd też tak ważne, aby zdanie: „Zostaw ziemniaczki, zjedz mięso” – nieco w ostatnich latach prześmiewane – zamienić raczej na: „Zjedz surówkę, zadbaj o konieczną porcję warzyw”. To w końcu one są podstawą naszej piramidy żywieniowej, a przecież tak często o nich zapominamy.
Zdarza się też, że niektóre dzieci są niejadkami lub po prostu nie chcą jeść warzyw w surowej formie – wtedy można zaproponować im właśnie surówkę. Istotne jest jednak, aby bazowała ona na zdrowych, dobrej jakości składnikach, ponieważ w przeciwnym razie przyniosłaby znacznie mniej pożytku (jeśli w ogóle jakikolwiek).
Coleslaw pod lupą
Wracając jednak do coleslawa – czy wiesz, że historia tej surówki zaczyna się prawdopodobnie już w czasach starożytnego Rzymu?! Nazwa pochodzi zaś z języka niderlandzkiego – słowo koolsla to skrót od koolsalade, czyli „surówka z kapustą”. Cóż, niby taka niepozorna, a tak naprawdę gwiazda światowej sławy! Warto zatem tak też do niej podejść i przygotować nieco urozmaiconą wersję – oto surówka coleslaw z kalafiora!
Dlaczego właśnie z tego warzywa? Po pierwsze, ma ono strukturę, która świetnie się tarkuje. Po drugie, można go jeść na surowo – o czym nie wszyscy wiedzą! Po trzecie, jest to składnik tani i łatwo dostępny. Po czwarte, jest to warzywo kapustne, więc pozostajemy w podobnym tonie smakowym jak przy standardowym coleslawie. Po piąte, jego smak idealnie zgrywa się z pozostałymi składnikami. Po szóste, jest to warzywo, które dostarcza wielu składników odżywczych, w tym liczne antyoksydanty. Po siódme, jest niskokaloryczny – ma około 20-23 kcal na 100 g. Po ósme… czy naprawdę trzeba więcej wymieniać?
Surówka coleslaw z kalafiora – przepis
Składniki:
Około 500 g kalafiora
1 duża marchewka
1 mała cebula
1 łyżka majonezu
1 łyżka sojowego jogurtu naturalnego
1 łyżeczka soku z cytryny
1 łyżeczka miodu
Sól, pieprz
Przygotowanie:
Kalafior myjemy, osuszamy, odrywamy różyczki i ścieramy ja na tarce o dużych oczkach.
Marchewkę obieramy, myjemy, osuszamy i także ścieramy na tarce, a cebulę kroimy w drobną kostkę (lub również ścieramy na tarce) – wszystkie warzywa mieszamy.
Przygotowujemy sos: mieszamy majonez, jogurt sojowy, sok z cytryny, miód, sól i pieprz.
Warzywa mieszamy z sosem i zostawimy na co najmniej 15-20 minut w lodówce (najlepiej około pół godziny-godzinę) – wszystkie składniki będą mogły się wtedy „przegryźć”.
Surówka coleslaw z kalafiora – kulinarne modyfikacje
Jesteś weganką lub weganinem? Spokojnie możesz zamienić majonez na ten wegański. Z drugiej strony, jeśli nie pasuje Ci smak jogurtu sojowego, a jesteś osobą jedzącą produkty odzwierzęce, możesz zastąpić go zwykłym jogurtem naturalnym. Wtedy może być konieczne dosłodzenie surówki – jogurt sojowy dodaje bowiem specyficznego, lekko słodkiego smaku. Jest też inna opcja: całkowita rezygnacja z jogurtu, a w zamian za to dodanie 1 łyżeczki majonezu więcej. Surówka będzie wtedy nieco „cięższa”, ale jeśli należysz do fanów/fanek majonezu, pomysł zapewne Ci się spodoba.
A może generalnie preferujesz surówki w nieco słodszych odsłonach? Do przepisu możesz dodać wtedy jabłko – ono także powinno być starte na tarce o dużych oczkach.
Jakie jeszcze modyfikacje możesz wprowadzić?
Miód śmiało możesz zastąpić cukrem, wtedy warto użyć brązowego.
Teksturę surówki możesz nieco urozmaicić pestkami słonecznika lub dyni – podpraż je na patelni i posyp na wierzchu. Dzięki temu wszystko będzie pysznie chrupać.
Dobrym dodatkiem jest też koperek – możesz dorzucić go zarówno do środka surówki, jak i posypać po wierzchu.