Wyszukaj w serwisie
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy
Smakosze.pl > Produkty > Pomidory nowym masłem, cena wystrzeliła w kosmos. Szykujcie portfele, będzie gorzej
Maciej Jurczyk
Maciej Jurczyk 24.01.2025 17:53

Pomidory nowym masłem, cena wystrzeliła w kosmos. Szykujcie portfele, będzie gorzej

pomidory
Fot. Canva/S Nilofar

Pomidory idą w ślady masła. Cena warzywa sięga zenitu, a wszystko przez problemy, z którymi mierzą się producenci zaopatrujący rynek europejski. Eksperci twierdzą, że problem z dostępnością pomidorów i ich wysokie ceny mogą utrzymywać się przez kilka tygodni. 

Pomidory drogie niczym masło

Węgierski portal rolniczy Agrárszektor poinformował o niepokojącej sytuacji, która ma miejsce na rynku pomidorów. Z podanych informacji wynika, że o ile w grudniu 2024 roku magazyny były zapełnione pomidorami, o tyle sytuacja w styczniu wygląda zgoła odmiennie. Pomidorów brakuje, a przez to ich cena jest podwyższana przez sprzedawców, co zauważa każdy z klientów. 

Jest to spowodowane wzrostem popytu u konsumentów oraz problemami, z którymi mierzą się producenci z Hiszpanii i Maroka. Głównym czynnikiem są niekorzystne warunki pogodowe. 

plantacja.jpg
Fot. Canva
200 razy lepszy niż zwykły chleb. Upieczesz bez grama mąki, zniknie do ostatniego okruszka

Producenci pomidorów z problemami

Węgierski portal o obecnych problemach dowiedział się więcej w rozmowie z Stéphane'm van Marrewijk'iem, dyrektorem sprzedaży w firmie Vicasol. Z przekazanych przez niego informacji wynika, że brak wystarczającej liczby pomidorów jest związane przede wszystkim z niskimi temperaturami w Almerii. To region, który słynie z produkcji pomidorów na wysoką skalę. 

Według Marrewijk'a sytuacja unormuje się za kilka tygodni, kiedy temperatury wzrosną, a przez to unormuje się sytuacja na plantacjach. Do tego czasu musimy mierzyć się jednak z wyższymi cenami, których nikt wcześniej nie mógł przewidzieć. 

Skąd pochodzą pomidory w naszych sklepach?

Zanim wystąpił problem z dostępnością pomidorów, sklepy w Polsce importowały warzywo z aż 33 krajów. W 2024 roku nasze zapotrzebowania sięgały blisko 218 tys. ton. Głównym dostawcą była, o dziwo, Holandia, która dostarczyła 84,8 tys. ton pomidorów.

Z kolei Hiszpania dostarczyła 40,65 tys. ton, Maroko 32,97 tys. ton, a to przekłada się na to, że i na naszym rynku problem może być zauważalny. Na ten moment nieznane są ilości pomidorów, jakie mogą być dostarczone przez Holandię.

Sprawdź także, przed czym ostrzega UOKiK oraz poznaj najlepsze promocje Biedronki

pieniądze.jpg
Fot. Canva/marcinmarszal