Żabka stawia na nowe technologie, klienci zaskoczeni
Żabka postanowiła wprowadzić nową technologię do swoich sklepów, co niektórym klientom się nie podoba. W Poznaniu znajduje się sklep samoobsługowy tej sieci, w którym nie ma kasjerów, a płatności wykonywane są automatycznie. Dzięki temu nie ma kolejek, a ilość pracowników ograniczona jest do minimum.
Żabka jest siecią, która uwielbia rozpieszczać swoich klientów ułatwieniami i rozwiązaniami, mającymi na celu usprawnienie robienia zakupów - nie każdemu jednak podobają się najnowsze zmiany.
Wcześniej, dzięki zaimplementowaniu usług pocztowych, sklepy sieci mogą działać 7 dni w tygodniu bez przerwy. Najnowsze usprawnienie może jeszcze bardziej zrewolucjonizować rynek sklepów spożywczych.
Dalsza część tekstu znajduje się poniżej:
Samoobsługowy sklep Żabki
Zasada jego działania jest bardzo prosta. W sklepie nie potrzeba żadnych pracowników, poza tymi, którzy dbają o czystość i wykładają towar na półki. Płatności z kolei są całkowicie zautomatyzowane.
W całym sklepie znajduje się kilkanaście kamer, które skanują półki z produktami. Jeśli klient weźmie któryś z nich, system rejestruje dodanie go do rachunku konsumenta, a gdy ten wychodzi, pobierana jest kwota z jego konta bankowego.
W taki sposób na terenie sklepu nie trzeba czekać w kolejce oraz przynosić ze sobą portfela pełnego gotówki. Cała operacja trwa dzięki temu znacznie szybciej i sprawniej.
Poznański sklep wywołuje ogromne emocje
Większość poznaniaków zakochała się w nowej możliwości i uwielbiają robić w tym sklepie zakupy. Wygoda, prostota i szybkość sprawiają, że ciężko przestawić się z powrotem na tradycyjne sklepy.
Część osób martwi się jednak o swoje posady - brak konieczności obecności pracowników sprawia, że zmniejsza się ilość dostępnych dla ludzi wakatów. Czy w przyszłości praca zostanie przejęta przez sztuczną inteligencję?
Jeśli chcesz poznać więcej ciekawostek, zajrzyj do innych naszych newsów. Wtym artykule opisujemy tragiczne wydarzenia, po których zmarło niemowlę w niemieckim szpitalu. Ten tekst poświęcony został doskonałej recepturze na zapiekanego w serowo-śmietanowym sosie kalafiora.
Póki co, nie musimy się jednak o to martwić, ponieważ wprowadzenie takich pomysłów wymaga ogromnych kosztów i pracy. Na ten moment kasjerzy i sprzedawcy mogą więc spać spokojnie.
Źródło: Marek BAZAK/East News
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: o2.pl