Wyszukaj w serwisie
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy
Smakosze.pl > Porady > Zawsze dodaję ten składnik do pieczonych ziemniaków. Są idealnie mięciutkie w środku i chrupiące na zewnątrz
Przemysław Bociąga
Przemysław Bociąga 31.01.2025 10:39

Zawsze dodaję ten składnik do pieczonych ziemniaków. Są idealnie mięciutkie w środku i chrupiące na zewnątrz

pieczone ziemniaki
Fot. Shutterstock

Ziemniaki należą do naszych ulubionych dodatków, a pieczone ziemniaki – do ulubionych postaci tego niezwykłego warzywa. Jeśli jednak chcemy, by były one naprawdę chrupkie, warto przestrzegać kilku zasad dotyczących pieczenia.

Chrupiące pieczone ziemniaki

Pieczenie ziemniaków nie wydaje się procesem szczególnie skomplikowanym. Przygotowanie idealnej postaci tej potrawy wymaga jednak pewnej wiedzy i umiejętności zastosowania jej w praktyce. Inaczej nie wyjdą tak, jak należy.

Jaka jest zaś idealna postać ziemniaków? Powinny być z pewnością jednocześnie dobrze opieczone – niekoniecznie chrupiące, ale jednak twarde z zewnątrz. Pod spodem, jak w doskonałym kartoflu z ogniska, powinien znajdować się kremowy miąższ. Jak osiągnąć oba te efekty na raz?

opieczone ziemniaki w całości

To najlepsza mąka na naleśniki. Wychodzą cudownie elastyczne i delikatne

Jak piec ziemniaki

Zawarta w ziemniakach skrobia pod wpływem ciepła zmienia się w żel. Proces ten nazywa się nawet żelifikacją. Jednak aplikując odpowiednią temperaturę nie osiągniemy spieczonej skórki. A kiedy chcemy na powierzchni ziemniaka wywołać tzw. reakcję Maillarda.

Dalsza część tekstu pod filmem.

Jest to efekt polegający na brązowieniu powierzchni, którego nie należy mylić ani z przypalaniem, ani z karmelizacją cukru. To właśnie ta reakcja, zachodząca w temperaturze gdzieś między 120 a 150 stopni Celsjusza, odpowiada za złocisty kolor potraw. Dodaje też umami, które doceniamy szczególnie w gorzkiej czekoladzie, skórce chleba czy ciemnym piwie.

chrupiące ziemniaki

Gotowane i pieczone ziemniaki

Jeśli jednak będziemy próbowali wywołać reakcję Maillarda w piekarniku, szybko okaże się, że dostarczymy za dużo ciepła. Skutkiem tego w międzyczasie wnętrze ziemniaka stanie się przesuszone, a wręcz może okazać się puste. Tym bardziej jeśli zwiększymy temperaturę, by przyspieszyć proces brązowienia.

Dlatego dla pożądanego efektu konieczne jest wcześniejsze obgotowanie ziemniaka. Pozwala ono tak skrócić czas pieczenia w wyższej temperaturze, że przyrumienianie warzywa nie zdąży wpłynąć na to, co dzieje się w środku. Czy to wystarczy? W zasadzie tak, ale dla idealnych efektów można zrobić więcej.

pieczone łódeczki

Ugotuj ziemniaki w sodzie oczyszczonej

Dlatego radą kucharzy na idealnie brązowe ziemniaki jest obgotowanie ich w wodzie bardziej zasadowej niż ta, którą mamy w kranach. Po dodaniu łyżki sody oczyszczonej na garnek wody, staje się ona bardziej alkaliczna. Sprawia to, że na powierzchni ziemniaków rozbijane są pektyny, a dzięki temu reakcja Maillarda w piekarniku zajdzie szybciej i, by tak rzec, skuteczniej.

Tak obgotowane przez ok. 10 minut od zagotowania wody ziemniaki można następnie przyrządzać w dowolny sposób, np. we frytownicy beztłuszczowej lub po prostu w piekarniku. Optymalna temperatura dla nich to 220 stopni. Przed pieczeniem należy pamiętać o dokładnym odcedzeniu i pokryciu ich oliwą lub rozpuszczonym masłem.

Wypróbuj też przepisy na faworki według Strzelczyka i marynowaną cebulę.

pieczenie ziemniaków