Co oznacza biała pianka w słoiku z miodem?
Smakowity miód niejednokrotnie przyprawiał nas o zawrót głowy. Słodki wyrób pozyskiwany od pszczół idealnie sprawdza się w kulinariach. Dodajemy go do łakoci, ale również do innych dań, które potrzebują przełamania smaków słodyczą.
Miód z białą pianą?
Przeważnie miód kupujemy w sklepach. Aktualnie rzadko zdarza się, by takowe produkty miały na powierzchni białą pianę. Częściej można się natknąć na nią w miodzie od rzemieślników. Winę za taki stan rzeczy ponosi metoda produkcji.
Miód produkowany na skalę przemysłową jest filtrowany. Wówczas pozbawiany jest drobinek z wosku pszczelego i pyłków kwiatowych. Na próżno również szukać ewentualnych pęcherzyków powietrza. Właśnie taka mieszanka sprawia, że na powierzchni produktu pojawia się biała piana.
Miód rzemieślniczy jest przygotowywany w inny sposób. Staranne filtrowanie nie wchodzi w grę. W związku z tym miód od pszczelarza jest cedzony. Nie usuwa to wszystkich drobinek, jednak ma to spore plusy.
Okazuje się, że miód z zawartością wosku pszczelego, pyłków i propolisu jest o wiele zdrowszy, smaczniejszy i bardziej aromatyczny. Przeważnie nie ma go na tyle dużo, by stworzyć białą pianę. Do takiego zjawiska dochodzi wówczas, gdy miód nie odstał dostatecznie długo.
Przecedzony miód umieszczany jest w odstojniku. Po pewnym czasie na jego powierzchni zaczyna pojawiać się wspomniana wcześniej piana. Na koniec procesu przygotowania jest ona zbierana przez pszczelarza. Wykorzystuje się ją, chociażby w miodach pitnych.
(Canva.com / Zakharova_Natalia)
Czy miód powinien nas niepokoić?
Wizualnie piana nie prezentuje się najlepiej. Jednak nie ma żadnych przeciwwskazań do jej spożywania. Niektórzy uznają ją za najlepszy produkt uboczny przygotowywania miodu. Zatem, jeśli kupiliśmy smakołyk od rzemieślnika i widzimy na nim pianę, to warto jej skosztować.
Miód niejednokrotnie pojawiał się na naszym portalu. Niedawno wspominaliśmy o tym, jaką łyżką najlepiej go nabierać. Słodki produkt jest bardzo zdrowy. Musimy pamiętać, że traci on swoje właściwości pod wpływem gorącej temperatury.
Czasami miód wzbudza nasze zastrzeżenie i nie jesteśmy w stanie ocenić, czy jest prawdziwy. Można to zweryfikować w bardzo prosty sposób. Wystarczy jego odrobinę umieścić w szklance wodą. Prawdziwy miód rozpuszcza się powoli.
Pamiętajmy także, że miód z czasem zaczyna się krystalizować. Jeśli po długim przechowywaniu, nadal jest płynny, najprawdopodobniej mamy do czynienia z produktem, który go imituje. Po prawdziwy miód warto sięgać przed snem. Efekty są zaskakujące.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: Pszczoły i my; O2; ABC Zdrowie
