Bosacka wręcz bije na alarm. Przenigdy nie kupuj pączków w tych miejscach
Tłusty czwartek przypada w 2024 roku wcześnie, bo już 8 lutego. W tym dniu Polacy tłumnie ustawią się w kolejkach pod cukierniami i sklepami, by kupić swoje ulubione słodkie przekąski. Dziennikarka Katarzyna Bosacka zdradziła, jakie czerwone flagi powinny eliminować konkretne produkty z naszych list zakupów.
Bosacka poleca dobre produkty
Katarzyna Bosacka należy do tych osób, których rad na temat kupowania świeżych i zdrowych produktów warto słuchać. Od lat w mediach edukuje polskich konsumentów w obszarze zdrowia, urody i dobrego żywienia, a jej najbardziej chyba znany program miał znaczący tytuł „Wiem, co jem i wiem, co kupuję”. Co więc należy wiedzieć, kiedy kupuje się pączki?
Takie pytanie zadał Bosackiej magazyn „ShowNews”. Dziennikarka odpowiedziała, jakich sprzedawców warto wybierać, a kiedy już wybierzemy, jak rozpoznać, które pączki są świeże.
Po czym poznać dobre pączki
Dowiadujemy się więc, że świeże pączki można poznać po jasnej obwódce. Dobrze wyrobione ciasto zanurza się w tłuszczu dość płytko, gdyż ma w sobie dużo kieszonek powietrza. Pączki smażone po obu stronach nigdy nie są więc zanurzone w połowie.
Oznacza to, że o ile ciepło zostaje rozprowadzone równomiernie, to złocisty kolor już nie pojawia się na całej powierzchni pączka. Dokoła zostaje jasna obwódka i to właśnie ona świadczy o wysokiej jakości ciasta, z którego zostało przygotowane to drożdżowe ciastko. O świeżości samego pączka świadczy też zwartość lukru. Jeśli lukier pęka, znaczy to, że się starzeje. A zatem pączek nie został usmażony tego samego dnia.
Gdzie kupować pączki
Ciekawa jest również porada, których sprzedawców pączków należy omijać. Bosacka twierdzi, że kupowanie ich w supermarkecie to bardzo duże ryzyko. Bosacka twierdzi, że większość pączków w supermaketach i dyskontach została odsmażona z głębokiego mrożenia. Informację taką można znaleźć na opakowaniu. Nakazuje ona przy okazji, by produkt zjeść w ciągu 72 godzin od zakupu.
Pączki należy kupować w sprawdzonych cukierniach, bo lepiej zjeść jednego dobrego, niż pięć paskudnych – radzi czytelnikom „ShowNews” Katarzyna Bosacka.
Pewnie nie każdy się z nią zgodzi, ale świeży produkt to nie tylko lepszy smak, lecz także zdrowszy produkt. Wypróbuj więc przepisy na pączki z 1931 roku i faworki z tej samej książki kucharskiej Marii Disslowej.
