Czesi o wysokich cenach jedzenia nad polskim morzem
Nie da się ukryć, że podczas wyprawy nad morze jedną z obowiązkowych pozycji do odhaczenia jest tamtejsza ryba. Niejeden smakosz z miłą chęcią skosztowałby takich rarytasów. Trzeba jednak liczyć się z wysokimi kosztami.
Ryba warta małą fortunę
W mediach regularnie pojawiają się wzmianki o tym, jak drogo może nas kosztować jedzenie w nadmorskich restauracjach. Okazuje się, że droga ryba zainteresowała również Czechów. Tamtejsze media poruszyły kwestię wysokich cen nad polskim morzem.
Już wcześniej wspominaliśmy o tym, jakie pieniądze trzeba zapłacić nawet za przekąski. Z roku na rok ceny są coraz wyższe. Jednak aktualnie można spotkać się z rekordowymi kwotami. Nawet za granicą wzbudzają one kontrowersje.
Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez portal WP Turystyka, jakiś czas temu České noviny poświęciły cały materiał drożyźnie w nadmorskich restauracjach w Polsce. Przytoczono tam historię jednego z klientów kołobrzeskiego lokalu. Ryba kosztowała go niemałe pieniądze.
Na paragonie mężczyzny widniała kwota 76 złotych. Obejmowała ona zamówienie, w którego skład wchodziły dorsz, frytki i zestaw surówek. Sama ryba kosztowała aż 61 złotych. Za kilogram trzeba by było zapłacić 140 złotych.
(Canva / 4kodiak)
Restauratorzy usprawiedliwiają wysokie ceny
Każdy smakosz doskonale zdaje sobie sprawę z tego, z jakimi problemami borykały się przez kilka miesięcy lokale gastronomiczne. Aktualnie restauracje mogą ponownie przyjmować klientów. Część z nich zapewne chce odbić sobie wcześniejsze straty. Jednak to nie jedyna przyczyna wysokich cen.
Ludzie, którzy narzekają na wysokie ceny, nie mają pojęcia o tym, jak działają restauracje. Ja muszę nie tylko kupić produkty, ale również opłacić lokal, ZUS, dać pracownikom pensje i jeszcze utrzymać swoją rodzinę. Nie możemy serwować posiłków za zwrot kosztów — powiedział jeden z restauratorów, przytaczany przez portal WP Turystyka.
Z całą pewnością słowa restauratora są dobrym wyjaśnieniem wysokich cen w lokalach gastronomicznych. Nie zmienia to jednak faktu, że ryba za tak wysokie pieniądze może zwyczajnie odstraszać potencjalnych klientów, którzy zdecydowali się na wczasy nad polskim morzem.
Już sam fakt, że sprawą zainteresowali się nasi sąsiedzi zza granicy, daje sporo do myślenia. Rzecz jasna nie wszystkie nadmorskie restauracje są aż tak drogie. Jakiś czas temu wspominaliśmy o zadziwiającej cenie za niezwykle obfity obiad.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: WP Turystyka
