Wyszukaj w serwisie
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy
Smakosze.pl > Show-biznes od kuchni > Jadł tu Książulo, przychodziły hordy fanów. Teraz jadłodajnia się zamyka, powód daje do myślenia
Kacper Jozopowicz
Kacper Jozopowicz 29.03.2025 16:46

Jadł tu Książulo, przychodziły hordy fanów. Teraz jadłodajnia się zamyka, powód daje do myślenia

Książulo w restauracji
Fot. YouTube/KSIĄŻULO

Jakiś czas temu popularny youtuber Książulo postanowił odwiedzić jadłodajnię prowadzona od lat przez Panią Marię. Mężczyzna wystawił bardzo pozytywną recenzję na temat lokalu, w którym w kolejnych dniach zaczęły pojawiać się tłumy. Przez ogromną popularność miejsca, kobieta zdecydowała się zamknąć jadłodajnię. 

Kim jest Książulo?

Książulo od kilku lat jest youtuberem. Jego działalność opiera się na tym, że odwiedza on różne lokale gastronomiczne, restauracje, kebaby, bary mleczne czy cukiernie i ocenia, czy jedzenie oraz ceny są w porządku. Jeśli na szybkie lub drzwiach naklei on swoja charakterystyczną naklejkę “Muala”, to znaczy, że tam był i bardzo mu smakowało

Prawdopodobnie już niedługo osiągnie imponującą liczbę dwóch milionów subskrybentów na platformie YouTube. Bardzo ciekawe jest to, że jak Książulo wystawi pozytywną recenzję na temat danego lokalu, to w kolejnych dniach są tam tłumy ludzi. Tak również było z jadłodajnią prowadzoną przez Panią Marię. 

Książulo w filmie na swoim kanale na YouTube
Fot. YouTube/KSIĄŻULO
Ten sposób zbierania grzybów jest coraz popularniejszy w Polsce. Ekspert nie wytrzymuje: „To bez sensu"

Jadłodajnia Pani Marii

Jadłodajnia, którą założyła i od wielu lat z powodzeniem prowadzi Pani Maria, w ostatnim czasie zyskała na popularności. Wszystko za sprawą Książula, który postanowił odwiedzić lokal i ocenić jedzenie, które jest tam serwowane. 

Wcześniej jadłodajnia również cieszyła się dobrymi opiniami wśród lokalnych mieszkańców. Jej niewielki bar jest skromny, lecz od wielu lat cieszy się renomą wśród ludzi. Wszystko się zmieniło po wizycie wspomnianego youtubera. Mogłoby się wydawać, że były to pozytywne zmiany, ponieważ lokal jeszcze bardziej zyskał na popularności i zaczęło go odwiedzać więcej osób, a konkretnie tłumy. 

Dalsza część tekstu pod filmem

Jak jadłodajnię ocenił Książulo?

Książulo postanowił odwiedzić jadłodajnię Pani Marii i ocenić jedzenie, która kobieta tam serwuje. Jaka była jego opinia po spróbowaniu dań przygotowanych przez kobietę? Bardzo pozytywna. Najpierw youtuber spróbował zupy ogórkowej. Co o niej powiedział?

Jest taka jak u mojej Babci. Jest dużo tych ogórków, jest trochę ziemniaków. (…) Świetna zupa. Jak myślę ogórkowa, to właśnie widzę i czuję dokładnie ten smak. (…) Jest serio pyszna. Idealna. 

Zupa kosztowała 10 zł. Przyszedł czas na drugie danie. Książulo postanowił zamówić schabowego, który zachwycał swoim rozmiarem. Był bardzo duży, a do tego dość gruby. Do tego ziemniaki posypane koperkiem i wiosenna sałatka. Jak było ze smakiem? 

Bardzo dobre surówy, takie mega świeże. Ale tęskniłem za tym smakiem tak szczerze. (…) Świetny schabowy, lekko tłuściutki. Kruche, mięciutkie mięsko. Paniera nie przejmuje tutaj smaku, jest delikatna. Przyprawiony myślę, że w punkcik. Do tego naprawdę fajne suróweczki, takie przede wszystkim dające powiew świeżości. (…) Smakuje to dokładnie tak, jak sobie wyobrażasz domowy polski obiad. Świetne. 

Pozostałe dania Książulo również ocenił bardzo pozytywnie. Bar zasłużył więc na naklejkę “Muala” Okazuje się jednak, że bardzo dobra recenzja youtubera sprawiła, że w jadłodajni zaczęły pojawiać się tłumy, a z ogromną popularnością lokalu nie poradziła sobie Pani Maria. 

Pyszny kotlet schabowy
Fot. YouTube/KSIĄŻULO

Pani Maria zamyka lokal

Niestety popularność nie zachwyciła Pani Marii, czyli właścicielki jadłodajni

Jestem już zmęczona tym rozgłosem - przekazała Pani Maria w wywiadzie dla portalu raportwarszawski.pl

Wyznała również, że sława, której doświadczyła za sprawą Książula, z którego kanału pochodzą ilustracje do artykułu, przyniosła jej więcej problemów niż korzyści. Popularność lokalu stała się uciążliwa, ponieważ z mały, osiedlowy bar zmienił się w miejsce, które odwiedzają tłumy. Nowa rzeczywistość nie spodobała się jednak właścicielce, która podjęła niedawno zaskakującą decyzję. 

Okazało się, że kobieta złożyła wniosek o wypowiedzenie umowy najmu lokalu, a to oznacza jedno. Jadłodajnia przestanie istnieć. Niestety mieszkańcom jest przykro, ponieważ tracą jedno ze swoich ulubionych miejsc. 

Lokal Pani Marii będzie otwarty do końca maja 2025 roku, więc jest jeszcze trochę czasu na to, aby spróbować tych pysznych dań. 

Sprawdź przepis na pyszny makaron na obiad. Zobacz, czego lepiej nie dodawać do tatara.

Naklejka muala od Książula
Fot. YouTube/KSIĄŻULO