Czy restauracje i sklepy będą otwarte na majówkę?
Majówka przez wiele lat była czasem, podczas którego Polacy wyjeżdżali na długi weekend na wieś, nad jezioro czy w góry, aby odpocząć od miastowego zgiełku, czy pogrillować wraz z rodziną i znajomymi. Niestety, tym razem prawdopodobnie nie będzie nam to dane.
Jak podaje portal money.pl, obecne obostrzenia prawdopodobnie zostaną utrzymane na najbliższe 2 tygodnie - oznacza to, że lokale gastronomiczne nie będą mogły zostać otwarte na czas majówki. Takie doniesienia są szczególnie niepokojące dla przedsiębiorców, wszak dodatkowy zastrzyk gotówki bardzo by im się przydał.
Sklepy będą zamknięte w czasie majówki
Choć do majówki pozostało jeszcze trochę czasu, Polacy jak co roku planują swoje wyjazdy z wyprzedzeniem. Długie pozostawanie w domach, spowodowane obostrzeniami sprawia, że chcemy móc wyjechać na wakacje, aby odpocząć od ciągłego stresu.
Niestety, w przypadku zakupów spożywczych warto się zaopatrzyć kilka dni przed majówką - 1 i 3 maja to dni ustawowo wolne od pracy, z kolei 2 maja wypada niedziela niehandlowa, a więc sklepy takie jak Biedronka, Lidl czy Auchan będą musiały być zamknięte. Dla głodnych i spragnionych pozostaną otwarte małe sklepy takie jak Żabka, w których właściciele samodzielnie staną za kasą.
Rząd prawdopodobnie przedłuży obostrzenia, co dotknie restauracje
Obecnie restauracje mogą wydawać posiłki jedynie na wynos. Otwieranie lokali gastronomicznych na działalność stacjonarną jest zakazane zgodnie z obostrzeniami. Wiele portali, w tym onet.pl oraz money.pl przewidują, że nałożone przed Wielkanocą restrykcje nie zostaną zdjęte przed majówką.
Chcesz poznać więcej ciekawych wiadomości ze świata kulinariów? Sprawdź ten artykuł, w którym zdradzamy najszybszy sposób na lepienie pierogów. W tym tekście z kolei pokazujemy najnowszą inwestycję Roberta Lewandowskiego - restaurację, która ma być otwarta w te wakacje.
Oznacza to, że przedsiębiorcy nie będą mogli liczyć na zwiększone zyski, jakie niosłaby ze sobą możliwość przyjmowania klientów wewnątrz restauracji czy knajp. Dotyczy to również restauracyjnych ogródków, w których na początku maja wiele osób uwielbia przesiadywać.
Źródło: Bill Oxford, Getty Images Signature
Skąd taka decyzja?
Rządzący mają kierować się danymi na temat zarażeń z poniedziałku i wtorku bieżącego tygodnia, jednak nawet znaczące ograniczenie ilości nowych zakażeń ma nie zmienić ogólnej sytuacji. Według ekspertów Rady Medycznej przy premierze, którzy rozmawiali z portalem onet.pl, obecne wyniki są mocno niedoszacowane i realnie są o wiele wyższe.
Dobrymi wieściami może być świadomość, że to prawdopodobnie ostatni taki okres przed tegorocznymi wakacjami. Dlatego wszyscy, którzy tęsknią do normalnych zakupów i spożywania pysznych dań w restauracjach, mogą powoli cieszyć się z wizji powrotu do normalności.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: onet.pl; money.pl