Horrendalnie wysokie ceny oleju nie przestają rosnąć
Olej jest bardzo ważnym produktem podczas codziennej pracy w kuchni i trudno bez niego wyobrazić sobie tradycyjne potrawy. Niestety w styczniu 2022 roku ceny olejów roślinnych pobiły światowe rekordy - według ekspertów wskaźniki podwyżek były historycznie największe. W porównaniu z grudniem 2021 roku, styczniowy subindeks cen olejów wzrósł aż o 4,2 proc.
Oleje roślinne towarzyszą nam w kuchni praktycznie każdego dnia. Na śniadanie często wybiera się margarynę do kanapek, z kolei do smażenia niezastąpiony jest klasyczny olej rzepakowy.
Jak podaje Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), w styczniu drożały przede wszystkim oleje palmowe, sojowe, rzepakowe oraz słonecznikowe - a więc podstawowe rodzaje tłuszczów wykorzystywane w gospodarstwach domowych na całym świece.
Oleje roślinne są coraz droższe
Początek roku 2022 dał się poznać jako okres znacznych podwyżek cen wielu produktów spożywczych. Galopująca inflacja, rosnące rachunki i dodatkowe opłaty sprawiają, że producenci olejów muszą podnosić swoje ceny.
W styczniu bieżącego roku subindeks cen olejów roślinnych, prowadzony przez FAO osiągnął 185,9 punktów, co daje wzrost aż o 4,2 proc. w porównaniu do grudnia 2021 roku. Taki wynik określony został przez "Rzeczpospolitą" jako historyczny.
Z czego wynikają podwyżki?
Jednym z najważniejszych powodów podwyżek były obawy przed możliwością ograniczenia eksportu oleju palmowego z Indonezji, która jest jego największym producentem na świecie. Istniało bowiem ryzyko, że tego rodzaju tłuszczu może zabraknąć na rynku, przez co sprzedawcy zwiększyli jego ceny.
Inne tłuszcze, jak olej rzepakowy i słonecznikowy, dotknięte zostały problemami z podażą i ogromnym popytem, co także nagytwnie wpłynęło na ich ceny. Dodatkowo do wszystkiego dołożyły się również podwyżki cen ropy.
Wysokie ceny dotarły do Polski
- Jeszcze w pierwszej połowie zeszłego roku to, co dzieje się na światowych rynkach żywności, nie przekładało się znacząco na ceny na naszych półkach sklepowych. W końcu jednak i u nas ceny ruszyły ostro w górę. W sklepach zapanowała drożyzna - napisano w dzienniku Rzeczpospolita.
Swoją cegiełkę dołożyły także drożejące surowce rolne, koszty transportu oraz pracy. Z powodu pandemii łańcuch dostaw nie jest tak sprawny, jak przed laty, dlatego transporty produktów spożywczych dojeżdżają do sklepów i hurtowni z dużym opóźnieniem.
Jeśli masz ochotę na więcej ciekawych informacji ze świata kulinariów, zajrzyj na naszą stronę. Sprawdź ten artykuł, jeśli chcesz poznać nowe promocje w Lidlu. Ten tekst wyjawia prosty przepis na chrupiące kotlety z kalafiora, idealne na obiad.
Źródło: canva/sergeyryzhov, Getty Images
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy
Niesamowity patent Tomasza Strzelczyka na białą kiełbasę pieczoną w sosie chrzanowym
Obłędne kotlety mielone z tartą marchewką i karmelizowaną cebulą
Źródło: money Zapraszamy na nasz Instagram