Ile kaw dziennie można wypić? Naukowcy podali liczbę
Kawę zwykle pijemy o poranku. Część z nas sięga po nią również w dalszej części dnia. Warto wiedzieć jaka ilość napoju ma szansę wspomóc naszą pracę i zdrowie, a jaka wręcz przeciwnie. Naukowcy w badaniach ustalili, jaki jest limit dziennego spożycia kawy. Sprawdźcie koniecznie.
Kawa ma wiele smakowitych odsłon. Wspominaliśmy już, że dodawanie do niej kurkumy czy cynamonu potrafi podnieść liczne prozdrowotne walory naparu. Dziś skupimy się na temacie, wokół którego krąży wiele mitów, czyli zdrowej dziennej ilości spożycia. Nie jest ona tak mała jak niektórzy postulują.
Jak dużo kawy można wypić w ciągu doby?
Wielu z nas podchodzi do kawy ostrożnie, nierzadko nawet z niej rezygnując ze względu na chęć zadbania o zdrowie. Choć na przestrzeni lat zalecenia dotyczące ilości spożywanego w ciągu doby naparu zmieniały się, wiadomo, że umiarkowane korzystanie jest bezpieczne i w większości przypadków nawet wskazane.
Kawa zawiera kofeinę — substancję pobudzającą, której nadmiar rzeczywiście negatywnie odbija się na zdrowiu człowieka. Ilość, jaką trzeba regularnie spożywać, by odczuć nieprzyjemne działanie, jest jednak znacząca. Naukowcy bowiem ustalili, że maksymalna dzienna dawka kofeiny nie powinna przekraczać 400 mg.
Tyle kofeiny nie przyjmiemy, jeśli wypijemy nawet od 3 do 5 kubków naparu. Możemy więc bez wahania sięgać po kawę częściej niż raz dziennie, o poranku. Nie przekraczajmy jednak wspomnianej ilości. Według ekspertów Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności nadmiarowe spożycie sprzyja bowiem pojawianiu się chorób serca, podwyższeniu ciśnienia oraz bezsenności, nerwowości i atakom paniki.
Jakie są zalety umiarkowanego spożywania kawy?
Konsekwencje spożycia znaczących ilości kofeiny nie są przyjemne. Warto jednak poznać skutki regularnego sięgania po mniejsze dawki. Jak wykazały przeprowadzone Badania na Uniwersytecie Południowej Australii badani, wykazały się, że wyższy wskaźnik chorób serca mają osoby niespożywające kawy oraz te, które sięgają tylko po napar bezkofeinowy.
Dobroczynny wpływ kawy potwierdziły też badania naukowców z Korei Południowej. Osoby poddane działaniu niewielkich dawek kofeiny z mniejszym prawdopodobieństwem zapadali na niedrożności tętnic, będącą częstą przyczyną chorób serca.
Warto jeszcze dodać, że mała czarna zawiera w sobie nie tylko kofeinę. W filiżance naparu znajdziemy też niewielkie ilości witaminy B3, B5 czy niacyny. Jest w niej również nieco potasu, magnezu czy cynku oraz antyoksydanty, czyli substancje, które chronią organizm człowieka przed wolnymi rodnikami i powstawaniem nowotworów. Nie jest zatem prawdą, że kawa szkodzi i należy odmawiać sobie jej przyjemnego smaku.
Źródło zdjęcia: canva/WellFotografia, Pixabay
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Co zrobić, aby gotowana brukselka nie była gorzka? Wyjaśniamy
Bajecznie chrupiące i delikatne sznycelki drobiowe. Sekretem jest marynata
Czym najlepiej słodzić kawę i herbatę poza cukrem? Zdrowsze alternatywy
Źródło: twojezdrowie.rmf24