Kiedyś stały na każdym stole. PRL-owski zabytek dzisiaj jest wart fortunę

Zapomniane bibeloty z PRL-u zyskują na popularności, ale też na wartości. Za niektóre szklane ozdoby kolekcjonerzy są w stanie zapłacić olbrzymie pieniądze. Czytaj dalej, a dowiesz się, które dekoracje są znowu na topie, a następnie sprawdź, czy masz je jeszcze w swoim domu.
Szklana kura w każdym domu
Szklane ozdoby i bibeloty w epoce PRL-u cieszyły się sporym powodzeniem. Znajdowały się na kredensach w każdym domu i świadczyły o statusie gospodarzy. Dekoracje przez lata były zapomniane, a obecnie znów zyskują na popularności. Rośnie także ich wartość, bo za niektóre z nich trzeba zapłacić spore pieniądze.
Choć szklane lub kryształowe bibeloty nie mają praktycznego zastosowania, młodzi ludzie chętnie kolekcjonują je ze względu na to, że są to wyroby reprezentujący polski design, a nawet sztukę. Obecnie popularność zyskuje szklana kura, która kiedyś znajdowała się prawie w każdym domu. Kolekcjonerzy są w stanie zapłacić prawie każdą kwotę dlatego, jeżeli nadal masz ją w domu, pod żadnym pozorem nie wyrządzaj tej ozdoby. W dalszej części tekstu dowiesz się dlaczego.

Kura za ogromne pieniądze
Zastanawiasz się pewnie, dlaczego taka niepozorna szklana kura jest uznawana za niezwykle cenną. Warto przypomnieć historię jej powstania. Pierwszy projekt kury powstał w 1910 roku w Hucie Szkła Gospodarczego “Ząbkowice”, która znajdowała się w Dąbrowie Górniczej. Co ciekawe fabryka istniała od 1884 roku do 2002 roku.
Początkowo ozdoba miała być bombonierkę, ale gospodyniom spodobała się na tyle, że szklana kura zajęła także zaszczytne miejsce na stole lub kredensie. Obecnie jej cena waha się od 200 zł do 1700 zł. Kwota, za jaką kupują ją kolekcjonerzy, uzależniona jest od tego, jakiego koloru jest szkło, z którego zrobiona jest kura, ale tez od daty produkcji. Ważne, jest także to, aby ozdoba była oryginalna, czyli pochodziła z Huty “Ząbkowice”.
Szklana kura - jak rozpoznać oryginał?
Autentyczność szklanej kury można potwierdzić samemu. Wystarczy zwrócić uwagę na trzy detale. Jednym z nich jest kuper kury i piórka, z których się składa. W tej pochodzącej z huty z Dąbrowy Górniczej powinno być ich 7 lub 8. W dodatku grzęda, na której osadzona jest szklana kura, powinna wyglądać tak, jakby była zrobiona z wikliny.
Trzeci detal, na który warto zwrócić uwagę to koło, które może znajdować się na grzbiecie kury. Jeżeli go tam nie ma, to znak, że ozdoba jest oryginalna. Kiedy po sprawdzeniu szklanej kury, okaże się, że spełnia powyższe warunki i posiada wskazane detale, to znak, że ozdoba jest oryginalna, a jej wartość może być naprawdę duża.
Sprawdź także, co dodać do monstery, aby lepiej rosła oraz dowiedz się, dlaczego nie wyrzucać kości z kurczaka.






































