Krajowe owoce w tarapatach. Sezon będzie krótki, a ceny z kosmosu
Mamy już wiosnę, a to oznacza, że będzie się robić coraz cieplej, dzień powoli staje się dłuższy. To wszystko zbiera się na to, że już niedługo będziemy mogli się cieszyć pysznymi owocami prosto z krzaka. Jednak w tym roku nie będzie niestety tak kolorowo. Wszystko przez suszę.
Krótki sezon owoców
Zeszły rok nie należał łagodnie mówiąc do najlepszych jeśli chodzi o plantacje owoców. Liczne przymrozki pokrzyżowały plany plantatorów, co niestety odbiło się na ich zarobkach, ale również na zwykłych obywatelach, a raczej na ich portfelach. Mianowicie przez to wszystko wzrosły ceny owoców w sklepach. Co przyniesie 2025 rok?
Sezon na owoce niedługo się rozpocznie, jednak prognozy nie są najlepsze. Zagrożonych jest niestety wiele owoców, między innymi mowa o borówkach czy truskawkach. Są to złe wiadomości zarówno dla osób posiadających plantacje, jak i dla zwykłych ludzi. Jak to będzie wyglądać w praktyce?
Polskie truskawki zagrożone
Już niedługo, bo na przełomie maja i czerwca zacznie się sezon na truskawki w naszym kraju. Jednak czy będą to obfite zbiory, zależy głównie od pogody. Tak przynajmniej tłumaczy Witold Boguta, prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw w rozmowie z “WP Finanse”.
Prognozy długoterminowe mówią o suszy. Jeżeli prognozy się sprawdzą i będzie rzeczywiście susza i wysokie temperatury, to sezon będzie krótki, a wysokie temperatury mogą pogarszać jakość owocu. Oczywiście poza plantacjami nawadnianymi - przekazał Witold Boguta.
Dalsza część tekstu pod filmem.
Mimo wszystko mężczyzna uspokaja i twierdzi, że zbiory powinny być satysfakcjonujące. Dlaczego? Wszystko dzięki temu, że zaczęto uprawiać truskawki w szklarniach i tunelach foliowych.
Można przewidywać, że te zbiory będą w miarę dobre, ponieważ pod osłonami na pewno producenci zapewnią wszystkie wymagane zabiegi, żeby te plony były dobre - dodał prezes KZGPOiW.
Ceny owoców prawdopodobnie ulegną zmianie
Tak jak już wspomnieliśmy, wszystko zależy od pogody. Jeśli będzie ona sprzyjająca, to plony będą satysfakcjonujące. Ponadto będzie miała ogromny wpływ na cenę truskawek w tym roku, tak samo jak podaż.
Jeżeli temperatura będzie sprzyjać produkcji i będą się zanosiły dobre zbiory, to ceny będą relatywnie niższe niż w sytuacji, kiedy ta podaż z powodów m.in. pogodowych będzie mniejsza - podkreślił Witold Boguta.
Jednak nie tylko truskawki są zagrożone. Obfite plony borówek również stoją pod znakiem zapytania. Wszystko przez wahania temperatur, jakich mogliśmy doświadczyć w naszym kraju w ostatnim czasie. Zwrócił na to uwagę prezes Zarządu Stowarzyszenia Polskich Plantatorów Borówki, Bartłomiej Milczarek.
W ostatnich dniach jest piękna pogoda. Mamy 15 stopni ciepła i piękne słońce, ale w wielu regionach Polski nad ranem przy gruncie były temperatury dochodzące do minus 10 stopni. Amplituda temperatur na poziomie ok. dwudziestu stopni nie wpływa dobrze na pąki, które czekają na zakwitnięcie. Na ten moment nie wiemy, czym to się skończy - przekazał Bartłomiej Milczarek w rozmowie z “WP Finanse”.
Okazuje się, że może być bardzo ciężko o niższe ceny owoców niż w zeszłym roku. Wszystko jest spowodowane między inflacją, ale również podwyżkami płacy minimalnej, o czym konkretnie mówi Milczarek.
Nasze koszty cały czas rosną i szybkość wzrostu zależy nie tylko od poziomu inflacji, ale przede wszystkim kosztów pracy związanych z ciągłym podwyższaniem płacy minimalnej, kosztów energii elektrycznej i kosztów nawozów - dodał Bartłomiej Milczarek.
Prezes ZSPPB podkreślił również, że dużo będzie zależeć od podaży i popytu. Trzeba zatem uzbroić się w cierpliwość i czekać na rozwój sytuacji.
Sprawdź najlepszy przepis na babkę wielkanocną. Zobacz, jak skutecznie pozbyć się mchu z ogrodu.
