Przy tym zwykły smalec może się schować. Jak dla mnie to najlepsze smarowidło do chleba
Choć często nachodzi nas ochota na frykasy, każdy w głębi serca czuje, że nie ma to jak proste kulinarne przyjemności typu pajda chleba ze smalcem. Jednak smalec smalcowi nierówny i osiągnięcie tu mistrzostwa wymaga dobrego przepisu. Mój przepis na to niby zwykłe smarowidło jest naprawdę warty spróbowania.
Smalec w nowej odsłonie do smarowania chleba
Chleb ze smalcem należy do tradycyjnych przekąsek dla zabieganych i głodomorów, jednak wydaje się, że swoje czasy świetności ma już za sobą . Dziś można często dostać go na jarmarkach i odpustach, ale znacznie rzadziej gości w naszych domach.
Nie ma w tym nic dziwnego. Większość sklepowego smalcu pełna jest konserwantów i kiedy gra pierwsze skrzypce w potrawie, nie należy do pyszności. Nieco lepiej jest z boczkiem, ale plastry wędzonego sklepowego produktu nie są dobre do wysmażania i wytapiania. Ale od czego są domowe metody?
Składniki mojego pysznego smarowidła
Dlatego warto zawsze kupować świeże mięso, albo w tym przypadku – słoninę i smalec. Wytapiają się o wiele lepiej i warto zrobić z nich smarowidło.
Zaletą mojego przepisu jest jego gładka, kremowa konsystencja. Wszyscy wiemy, jaką pysznością może być chleb ze smalcem i plastrem ogórka kiszonego. Jednak przeszkodą w delektowaniu się nimi mogą być skwarki, które bywają twardym orzechem do zgryzienia . Dlatego w moim przepisie grają one nieco inną rolę. Przekonajcie się sami.
Składniki
- 2 kg słoniny
- 0,5 kg boczku
- 1 duża szalotka (można ją zastąpić zwykłą cebulą)
- czosnek
- łyżka musztardy
- sól i pieprz
Pyszny szybki smalec do chleba - wykonanie
Boczek i słoninę kroję w kostkę i wrzucam do rondelka. Wytapiam smalec, a z boczku podsmażają się przepyszne skwarki. Kiedy będą gotowe, wybieram go łyżką cedzakową i wyrzucam do miseczki wyłożonej ręcznikiem papierowym. Smalec przelewam do słoików i studzę.
Szalotkę kroję w bardzo drobną kostkę. 300 g skwarków mielę w maszynce do mięsa na drobną masę. W trakcie mielenia dodaję kilka ząbków czosnku, solę i pieprzę do smaku i dodaję cebulę oraz kopiastą łyżkę musztardy .
Po lekkim przegryzieniu się smaków moje smarowidło jest gotowe. Można przechowywać je kilka dni, może tydzień, ale nie ma to wielkiego znaczenia, bo i tak zniknie z lodówki znacznie szybciej.
Teraz możesz przygotować jeszcze domowe masło orzechowe i dowiedzieć się, jakie jest najzdrowsze smarowidło do chleba wybrane przez dietetyków.