Sycąca, gęsta, pyszna. Gdy gotuję tę zupę, nie podaję już drugiego dania
Jak zrobić grochówkę jak z wojskowej kuchni polowej? Dzięki temu przepisowi to wcale nie jest takie trudne. Pożywna i smaczna zupa wystarczy za cały obiad.
Grochówka, czyli zupa, która syci
Grochówkę jada się nie tylko w wojsku. Również w wielu polskich domach jest ona kulinarnym numerem 1. Ta zupa syci jak żadna inna, smakuje doskonale i pachnie, że trudno sobie jej odmówić. Podstawą tej zupy jest zdrowy i pożywny groch. Do tego zwykle wędzonka, kiełbaski i moc warzyw.
Przyprawy sprawiają, że grochówce nie brakuje wyjątkowego aromatu. Czosnek, liście laurowe i majeranek są tu ważnym elementem. Ta wspaniale rozgrzewająca zupa zapewnia dawkę energii na wiele godzin. Drugie danie jest już nie potrzebne.
Mama 11-rga dzieci schudła 25 kg. Dokładnie opowiedziała, jak to zrobiłaJak ugotować grochówkę?
Składniki:
- 300 g łuskanego grochu
- 200 g wędzonego boczku
- 2 litry bulionu mięsnego
- 2 kiełbasy wawelskie
- 2 marchewki
- 1 korzeń pietruszki
- 3 ziemniaki
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 liście laurowe
- 1 łyżka majeranku
- sól
- pieprz
Przygotowanie zupy zacznij od namoczenia grochu. Zostaw go najlepiej na całą noc w wodzie. Kiełbasę i boczek pokrój i podsmaż na patelni. Dodaj cebulę i czosnek, a potem odstaw. W garnku zagotuj bulion, dołóż odcedzony groch, liście laurowe i ziele angielskie. Gotuj 30 minut.
Potem dołóż pokrojoną w kostkę marchewkę, pietruszkę i ziemniaki. Po 20 minutach dodaj podsmażone mięso z cebulą i czosnkiem. Dopraw solą, pieprzem i majerankiem. Zupę gotuj jeszcze 15 minut do miękkości warzyw.
Grochówka, czyli pyszny obiad
Grochówka jest już gotowa do podania. Będzie smakować z pajdą świeżego chleba. Zupa wychodzi bardzo smaczna, sycąca i aromatyczna. W zupełności wystarczy za cały obiad. Drugiego dania już nie trzeba przyrządzać.
Dlatego koniecznie wypróbuj przepis na tę smaczną, gęsta i pyszną zupę. Rozgrzeje i nasyci podczas chłodnych dni. Taki obiad każdy zje z apetytem. Pisaliśmy o tym, jak zrobić delikatne kopytka bez ziemniaków. Informowaliśmy, jakie mięso z Lidla dietetyk Michał Wrzosek uważa za najgorsze.
Źródło: haps.pl