Wyjątkowy odcinek Masterchef Junior
Masterchef Junior dostarcza wielu emocji. W trzecim odcinku najnowszej edycji programu wystąpił sam Robert Makłowicz. Młodzi adepci sztuki kulinarnej przyrządzali potrawy z różnych stron świata. Z pewnością ten epizod na długo pozostanie w pamięci widzów.
Robert Makłowicz w Masterchef Junior
Bez wątpienia Robert Makłowicz jest jedną z tych osób, które znają się na światowej kuchni jak mało kto. Słynny dziennikarz pojawił się w ostatnim odcinku programu emitowanego na antenie TVN-u. Przed jakim zadaniem stanęli uczestnicy?
Niedawno informowaliśmy o zaszczycie, który spotkał Roberta Makłowicza. Popularyzator kulinariów nie daje o sobie zapomnieć i wystąpił w trzecim epizodzie Masterchef Junior. Młodzi kucharze musieli przygotować dania z różnych stron świata.
Studio programu Masterchef Junior zostało przekształcone w halę lotniskową. Natomiast jurorzy ubrani byli w stroje pilotów. W walizkach podróżnych schowano produkty spożywcze. Każdy z bagaży opatrzony był flagą kraju, z którego wywodzi się potrawa do przygotowania.
Po wyborze walizek uczestnicy zabrali się do pracy. Na przyrządzenie frykasów mieli zaledwie 91 minut. Ich pracy przyglądało się jury i Robert Makłowicz. Finalnie wyróżnienie otrzymali Oliwia, Tosia, Lena, Kuba i Kazik. Zwyciężczynią została Oliwia, która przygotowała makaron ryżowy z kurczakiem i sosem. Wietnamskie danie okazało się najlepsze.
Robert Makłowicz bacznie obserwował poczynania uczestników. Niejednokrotnie wyrażał szczery podziw dla umiejętności młodych kucharzy. Jednak w trzecim odcinku szóstej serii programu Masterchef Junior doszło do jeszcze jednego zaskoczenia.
(Instagram / @masterchefjuniortvn)
Uczestnicy gotowali dla lekarzy
Po zakończonej konkurencji związanej z kuchniami świata przyszła pora na jeszcze jedno wyzwanie. Uczestników podzielono na dwie drużyny. Zadaniem każdej z nich było przyrządzenie 30 dań głównych i 30 deserów dla lekarzy, którzy w trudzie ratują ludzkie życia.
Konkurencja z pewnością można uznać za niezwykle szlachetną. Takie wsparcie dla medyków bez wątpienia jest czymś godnym pochwały. Uczestnicy na przygotowanie posiłków mieli 90 minut. W odcinku nie pojawiła się dogrywka.
Konkurencja eliminacyjna nie doszła do skutku. W związki z tym do kolejnego odcinka przeszli wszyscy uczestnicy. Ciekawe co na nich będzie czekało w następnych epizodach. Czas oczekiwania może nam umilić fantastyczne jedzenie. Warto sięgnąć po przepis Roberta Makłowicza na gołąbki w kiszonej kapuście.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: RMF; Telemagazyn; Gala