Bosacka wkurzyła się na producentów czekolady. Nie uwierzysz, o co chodzi

Czekolada wyprowadziła Bosacką z równowagi

Katarzyna Bosacka, której powyższe zdjęcie pochodzi z jej oficjalnego Instagrama to znana eksperta do spraw świadomych zakupów. Polacy mogą czerpać z jej rozległej wiedzy na temat produktów spożywczych. Choć zazwyczaj mówi o składzie, tym razem zwróciła uwagę na inną ważną kwestię. Ceny poszczególnych wyrobów rosną, podczas gdy waga opakowania ulega zmniejszeniu.

Bosacka pokazała całą prawdę na żywych przykładach. 3 tabliczki od uznanych producentów znacznie różniły się wagą. Strata wynosiła nawet 20 g na tabliczce. Taki trend, zwany „downsizingiem" trwa już od kilku lat.

Syn Magdy Gessler zapłaci 5 tysięcy za 1/3 etatu. Właśnie szuka pracownika Czytaj dalej

Bosacka pokazała do kamery tabliczki czekolady

Bosacka zwróciła uwagę na pewną kwestię. W obecnych czasach trudno o tabliczkę czekolady, która waży 100 g. Gramatura używana powszechnie w babcinych przepisach zaczyna odchodzić w zapomnienie. „1 tabliczka czekolady" zapisana w recepturze wymaga obecnie stosownego przeliczenia.

Do kamery pokazane zostały 3 opakowania produktu. Tylko 1 z nich miał słuszną i przyjętą w naszej świadomości wagę. Kolejny ważył już tylko 90 g, a jeszcze następny zaledwie 80 g. Mimo tego opakowania były do siebie łudząco zbliżone, jeśli chodzi o rozmiar.

Jeśli ktoś chce kupować taniej, to musi zmienić myślenie

-uczula w swoim filmiku Bosacka.

Tabliczka czekolady niekoniecznie waży 100 g

-kontynuuje.

Kluczem do oszczędnych zakupów nie jest zatem patrzenie wyłącznie na cenę opakowania, ale na koszt danego produktu za konkretną wagę. Inaczej łatwo się naciąć.

Katarzyna Bosacka nie jest jedyną ofiarą twórców czekolady

Katarzyna Bosacka pod swoim filmikiem zadała pytanie. Ciekawa była, czy ktoś napotkał na czekoladę mniejszą, niż 80 g.

Rekordowa ma 70g!

-odpowiedziała jedna z internautek.

Taka nowina zaskoczyła nawet samą ekspertkę. Okazało się, że chodzi konkretnie o gorzką czekoladę marki Wedel.

Zawsze sprawdzam cenę za kg i tyle

-doradza kolejna komentująca.

Kolejny internauta zauważa, że czekolady bez dodatków, czyli mleczne i gorzkie mają prawidłową wagę100 g.

Już nie wszystkie. Ostatnio robiłam Brownie i patrzyłam na tabliczki ile mają, żeby mieć tyle ile trzeba w przepisie. Większość 90g

-sprowadza go na ziemię miłośniczka wypieków. 

Z takim stanem rzeczy zgadza się też sama Bosacka.

Zjawisko zmniejszania opakowań przy zachowaniu tej samej ceny ma miejsce od lat. Dlatego tak ważne jest, aby zwracać na tę kwestię szczególną uwagę. W przypadku czekolady można znaleźć 1 pozytyw tego stanu rzeczy.

Plus jest taki, że mniej kalorii się zje

-zauważa żartobliwie jedna z bywalczyń profilu ekspertki.

Tym optymistycznym akcentem zakończmy ten przykry temat.

Zmniejszanie porcji przy wyższych cenach nie dotyczy sejmowej stołówki. Te parówki dostępne w Biedronce porażają swoim skandalicznym składem.

Źródło: Instagram @katarzynabosacka