Czy seniorzy powinni jeść mięso? Eksperci nie mają żadnych wątpliwości

Nasza codzienna dieta w dużym stopniu oparta jest na mięsie. Jednak naukowcy, którzy badają jej efekty dla naszego zdrowia, mają pewne przestrogi. Oto na co należy uważać. Szczególnie ważne jest to dla seniorów.
Mięso w zdrowej diecie
Pozycja mięsa w naszej diecie wiąże się chyba przede wszystkim z kulturą. W żywieniu mięso faktycznie jest niezwykle cenne: dostarcza dużo białka, odpowiedniej ilości tłuszczów, a wraz z nimi witamin i mikroelementów. A przede wszystkim jest ono niezwykle pożywne, nie tylko syci, lecz także daje siłę na długo.
Rzecz w tym, że przez tysiąclecia mogliśmy pozwolić sobie na taki sposób myślenia: jemy mięsa ile się da, bo za chwilę może zabraknąć. Dopiero ostatnie dekady sprawiły, że jest ono powszechnie dostępne. Jest też tanie – może nie w relacji do innych produktów, ale do historii jego cen i dostępności. Dlatego po raz pierwszy w historii możemy zapytać: czy przypadkiem nie jemy za dużo mięsa?
Ile jeść mięsa
Kilkadziesiąt kilogramów na osobę rocznie to rzeczywiście niepokojąca statystyka, zwłaszcza że o makroskładnikach i sposobach obróbki wiemy także coraz więcej. A zatem – tłuszcz tłuszczowi nierówny i lepiej jest jadać nienasycone tłuszcze roślinne, niż te zwierzęce, przeważnie nasycone. Wpływa to w znacznym stopniu na stan naszego układu krążenia.
Dalsza część tekstu pod filmem.
Podobnie jest z dodatkami, które także wprowadziła do naszego menu nowoczesność – konserwantami, stabilizatorami, czasem barwnikami. Znajdujemy je głównie w wędlinach, które także uzupełniają naszą dietę. Mogą podrażniać żołądek, a niektóre wręcz prowadzić do raka.
Rakotwórcze smażone jedzenie
Rakotwórcze są także substancje, które pojawiają się w mięsie pod wpływem smażenia. Ilekroć mamy do czynienia z tzw. reakcją Maillarda, czyli brązowieniem białek na złocisto, albo podobną z wyglądu karmelizacją cukrów, wytrącają się substancje, które zwiększają ryzyko nowotworu. Smażenie to także dodatkowy tłuszcz, który również zapycha arterie.
Zjawiska te dotyczą wszystkich, nie tylko seniorów. Dla tych jednak dietetycy mają specjalne ostrzeżenie. Badania pokazują na przykład, że więcej czerwonego mięsa w diecie to zwiększone ryzyko tzw. zespołu kruchości – serii zjawisk w organizmie starszych osób, które prowadzą do pogorszenia wydolności organizmu i jego odporności i ogólnej sprawności.
Mięso w diecie
Oczywiście trudno ułożyć dietę tekstem w internecie. Lekarz może wydać przeciwne zalecenie w jakimś konkretnym przypadku, przy niedoborach np. żelaza czy podobnych składnikach albo po prostu dla zwiększenia liczby kalorii. Co do zasady jednak powinniśmy mięso w diecie raczej ograniczać. Reguła mówi więc o ok. ¾ kg chudego czerwonego mięsa na tydzień.
Oznacza to odpowiednik małego kotleta co 2-3 dni. Najlepiej, by mięso nie było przy tym smażone ani zbyt surowe, bo to także obciąża organizm. Sięgnijmy więc po pieczenie lub gotowanie.
Ilekroć to możliwe, sięgajmy także po ryby i białe mięso. Organizmów seniorów nie należy przy tym obciążać nadmiarem soli. Dla bezpieczeństwa gotując dla seniorów warto obrabiać cieplnie nawet takie produkty, które często jadamy na surowo – np. parówki, a nawet wędliny.
Wypróbuj też przepisy na śledzie w śmietanie i białą kiełbasę według Strzelczyka.





































