Ceny mleka pójdą w górę
Nietrudno zauważyć, że ceny produktów spożywczych pną się do góry. Niestety, mleko nie jest tutaj wyjątkiem. Okazuje się, że wraz z upływem czasu może nas ono kosztować coraz więcej. Wszystko przez wysoki popyt i wznowienie działalności branży gastronomicznej, przy jednoczesnej zmniejszonej podaży.
Bez wątpienia mleko zalicza się do podstawowych produktów spożywczych. Jest ono istotnym składnikiem wielu smakołyków. Ostatnie doniesienia mogą sugerować, że za mleko oraz jego wyroby będziemy płacić większe pieniądze.
Dalsza część tekstu znajduje się poniżej
Dlaczego mleko drożeje?
Każdy, kto regularnie robi zakupy spożywcze, z pewnością zdążył zauważyć, że ich znaczna część staje się coraz droższa. Już wcześniej wspominaliśmy o tym, że owoce i warzywa kosztują nas niemałe pieniądze. Dziś pod lupę weźmiemy mleko.
Nie da się ukryć, że mleko często gości w naszych kuchniach. Dodajemy je, chociażby do porannej kawy. Jednak jego zastosowań jest o wiele więcej. Wystarczy spojrzeć na mnogość produktów na bazie mleka. Przewidywania ekspertów dotyczące cen nabiału nie napawają optymizmem.
Analityk PKO BP Mariusz Dziwulski podzielił się swoimi spostrzeżeniami z portalem Farmer. Okazuje się, że podwyżka cen mleka w znacznym stopniu spowodowana jest przez uszczuploną podaż w krajach Unii Europejskiej.
Zgodnie z wypowiedzią eksperta, w pierwszym kwartale bieżącego roku w krajach Unii Europejskiej odnotowano spadek produkcji mleka o 1,4%. Wynika to między innymi z mniejszych dostaw w Niemczech, Francji oraz Holandii. Problem dotyczy również Polski.
Aktualnie można zaobserwować, że dynamika produkcji mleka w Polsce spowolniła. Jest to tym bardziej zauważalne, że w 2020 roku wzrost wynosił 2,4%. Mniejsza podaż wywołana jest przez kilka czynników. Składają się na nie wyższe koszty produkcji, które zmniejszają opłacalność chowu krów mlecznych.
(Canva / filipfoto)
Niska podaż mleka nie jest jedynym problemem
W kontrze do zmniejszonej podaży mleka jest wysoki popyt na rynkach spoza Unii Europejskiej. Mowa między innymi o Chinach. W pierwszym kwartale 2021 roku eksport na tamtejszy rynek zwiększył się niemal o 58%.
W trakcie pandemii Polacy chętniej zaczęli kupować wyroby na bazie mleka. Tym samym wyrównało to mniejszy popyt ze strony branży gastronomicznej. Teraz kiedy restauracje zostały ponownie otwarte, zapotrzebowanie na mleko może jeszcze bardziej wzrosnąć.
Analityk PKO BP przyznał, że w kolejnych miesiącach możemy spodziewać się coraz wyższych cen mleka. Warto nadmienić, że nie bez znaczenia jest tutaj także wzrost kosztów paszy dla krów mlecznych. Nie pozostaje nam nic innego jak bacznie obserwować rozwój sytuacji.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: Farmer
