Chciała zrobić śledzie w occie. Poszła do sklepu i przystanęła z wrażenia
Drożyzna nie omija żadnej gałęzi przemysłu spożywczego. Tym razem trafiło na sklep rybny na Pomorzu. Pod pewną klientką ugięły się nogi, kiedy usłyszała kwotę do zapłaty. Za wcale nie duże zakupy przyszło jej wysupłać niemal 100 złotych.
Rekordowa cena solonych śledzi
Polacy powoli przyzwyczajają się do wysokich kosztów życia. Nadal jednak od czasu do czasu ktoś nieprzyjemnie natnie się na wygórowane ceny. Teraz nieprzyjemna sytuacja spotkała kobietę mieszkającą na Pomorzu nie spodziewała się, że majątek przyjdzie jej zapłacić za śledzie.
Poszłam do Biedronki i aż wryło mnie w ziemię. Cena fasolki szparagowej to jakiś żart
Nieprzyjemna niespodzianka podczas wyprawy po śledzie
Panią Grażynę, czytelniczkę faktu, naszła ochota na śledzie w occie. W związku z tym wybrała się na zakupy do osiedlowego sklepu rybnego. Poza śledziami postanowiła kupić także pstrąga dla męża oraz oczywiście ocet. Nie podziewała się, ile przyjdzie jej za te sprawunki zapłacić.
Za 2 pstrągi, śledzie i butelkę octu kasjera policzyła klientce 79,54 zł. Kobieta przez chwilę aż zaniemówiła.
Przez moment chciałam z czegoś zrezygnować
-napisała do redakcji Faktu kobieta.
Ostatecznie jednak zapłaciła za całość, zabrała jednak ze sobą paragon, aby udokumentować poniesione koszty.
Pani Grażyna kupiła śledzie sprzedawane w całości. Oznacza to, ze po powrocie do domu czekało ją jeszcze filetowanie. Gdyby zdecydowała się na płaty, rachunek bez trudu dobiłby do setki. To doprawdy dużo, zwłaszcza za tak skromne i nie wydumane zakupy.
Ile kosztują śledzie na Pomorzu?
Co złożyło się na tak wysoką kwotę na paragonie? Zacznijmy od przyjrzenia się tytułowym śledziom. Ich koszt w sklepie wynosił prawie 19 zł/kg. Pani Grażyna, która kupiła 1800 g ryby, zapłaciła za nią 35,64 zł.
Pstrąg kosztował czytelniczkę Faktu 39 zł/kg. Tyle zapłaciła za 2 wypatroszone ryby. Filety są jeszcze droższe i kosztują aż 49 zł/kg. Całe szczęście klientka się na nie nie zdecydowała.
Prawdziwym hitem na tym paragonie nie są jednak ryby. Stosunkowo najdroższy okazał się…ocet. Butelka tego zawsze przecież taniego produktu to obecnie wydatek 4,90 zł. Nazwać ten paragon paragonem grozy, to jak nic nie powiedzieć. Lepiej dowiedz się, której ryby w ogóle nie warto rozważać podczas zakupów. Koszt nabycia warzyw woła o pomstę do nieba.
Źródło: fakt
