Wyszukaj w serwisie
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy
Smakosze.pl > Kuchnia Smakoszy > Czynny 24/7 i bez żadnych kolejek. Pierwszy taki sklep Dino w Polsce
Przemysław Bociąga
Przemysław Bociąga 11.07.2024 12:04

Czynny 24/7 i bez żadnych kolejek. Pierwszy taki sklep Dino w Polsce

sklep dino
fot. Zofia i Marek Bazak / East News

Wygląda na to, że Dino to jedna z najbardziej innowacyjnych firm w polskim handlu detalicznym. Na Śląsku sieć otworzyła właśnie nietypowy sklep. W jego opracowaniu brali udział inżynierowie z Politechniki Śląskiej.

2,5 tys. sklepów Dino

Choć pozostaje nieco w cieniu głównych sieci dyskontów, Dino to z pewnością marka, na którą warto zwracać uwagę. Rzadziej spotykana w dużych miastach, jest obecna w wielu mniejszych ośrodkach, gdzie często łatwiej natknąć się na niego niż na sklep Biedronki. 

Sieć liczy sobie już 2,5 tys. sklepów, zwłaszcza na zachodzie i południu kraju. A w samym tylko pierwszym półroczu 2024 roku otwartych zostało prawie sto nowych. Dzięki temu dynamicznemu rozwojowi właściciel marki Tomasz Biernacki, z majątkiem szacowanym na 5,5 mld dolarów, należy do najbogatszych osób na świecie.

koszyk dino
fot. Dino Polska
Przenigdy nie sięgaj po taką wodę podczas upałów. Konsekwencje są opłakane

Nietypowy sklep Dino

Za ten sukces odpowiada wyraźnie nie tylko nasycenie rynku. Z pieniędzmi idzie bowiem chęć innowacji. I właśnie z jedną z takich innowacji mamy do czynienia w wypadku sieci Dino.

W Sośnicowicach na Górnym Śląsku firma otworzyła właśnie bardzo nietypowy sklep. Jest czynny non-stop i nie pracuje w nim ani jedna osoba. Choć wygląda trochę jak kontener, iZMS – Inteligentny Zautomatyzowany Magazyn Sklepowy przypominać ma nieco sklep internetowy.

Jak działa automatyczne Dino

Wewnątrz kontenera znajdują się wybrane produkty – znane klientom, by nie musieli ich oglądać przed zakupem, a przy tym popularne, by sprzedawać tylko to, co dobrze „schodzi”. Zakupy prowadzimy na ekranie dotykowym, a roboty w środku kompletują i wydają zamówienie przez okienko. System sam kontroluje zapasy i wysyła prośbę o uzupełnienie produktów do magazynu.

Grupa HemiTech i Politechnika Śląska, które razem z Dino przez cztery lata pracowały nad projektem, dostały nawet dofinansowanie z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Teraz placówka jest otwarta i czeka na klientów. Czas pokaże, jak się przyjmie – być może już niedługo po zakupy spożywcze będziemy chodzić do kiosku.

Poznaj też najdroższą jagodziankę w Polsce i wypróbuj przepis na surówkę z cukinii.

sklep samoobsługowy
fot. Canva, zdjęcie ilustracyjne