Dodajesz liście laurowe na początku, czy na końcu gotowania? Szczegół ma ogromne znaczenie
Liście laurowe są bardzo popularna przyprawą z naszej kuchni. Nie wyobrażamy sobie przygotowania zupy czy sosu bez ich udziału. Czy wiesz jednak, że liście laurowe powinno dodawać się do garnka dopiero pod koniec gotowania? Nie powinny w nim także pozostawać zbyt długo po zdjęciu go z palnika.
Liście laurowe zwykło dodawać się do potrawy jeszcze przez włączeniem gazu pod rondlem. Skutkuje to tym, że przyprawa ta spędza w daniu, w zależności od jego rodzaju, od kilkunastu minut do nawet kilku godzin. Nie jest to ewidentny błąd jednak na pewno jest lepszy sposób na użycie liści laurowych.
Słowem wstępu o liściach laurowych
Liści laurowych najczęściej używamy do przygotowania różnego rodzaju wywarów. Zupa, sos czy gulasz nie mogą się obyć bez tej przyprawy. Nadaje on charakterystycznego aromatu oraz smaku.
Liście laurowe mają szerokie zastosowanie lecznicze. Posiadają właściwości bakteriobójcze i przeciwgrzybiczne. Olejek laurowy działa kojąco na bóle reumatyczne a także na drobne ranki czy skaleczenia.
Napar z liści laurowych posiada właściwości wspomagające pracę wątroby. Skutecznie oczyszcza też organizm z toksyn i szkodliwych związków. Gotując liście laurowe zbyt długo, w łatwy sposób pozbawiamy się wszelkich korzyści, które mogą nam one przynieść.
Kiedy dodawać liście laurowe do gotowania
Wiele osób dodaje liście laurowe na początku gotowania. Działanie takie nie jest dla nas szkodliwe, jednak nie daje nam też żadnych wymiernych zysków z tej niezwykłej rośliny. Długotrwałe gotowanie pozbawia liście laurowe ich pozytywnych aspektów.
Liście laurowe powinno dodawać się do garnka pod koniec gotowania. Czas 5-10 minut jest w zupełności wystarczający, aby gotująca się potrawa zyskała dzięki przyprawie charakterystyczny aromat. Pamiętajmy tez, że po upływie tego czas liści należy z garnka usunąć. Dlaczego?
Zbyt długo pozostawiony liść laurowy może nadać naszemu daniu nieprzyjemnej goryczki. Poza kwestiami smakowymi, musimy pamiętać także o właściwościach fizycznych liścia. Nie mięknie on nawet podczas długotrwałej obróbki termicznej. Dzięki usunięciu go z potrawy mamy pewność, że twardy liść nie trafi przypadkiem na nasz talerz.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Babka ziemniaczana, kartoflak, kugiel czy rejbak? Kultowy specjał nie może obejść się bez 1 mięsiwa
Co zrobić, żeby naleśniki nie przywierały do patelni? Mamy kilka babcinych sztuczek
Puszyste jak chmurka jajka sadzone. Raz spróbujesz i nigdy nie zrobisz inaczej