Niebezpieczny dla zdrowia składnik w popularnych produktach
Dodatek do jedzenia w formie TBHQ jest wykorzystywany w roli substancji konserwującej. Przeważnie tego typu składniki nie wzbudzają naszego niepokoju. Jednak w tym przypadku lepiej mieć się na baczności.
Potencjalnie niebezpieczny dodatek do jedzenia
TBHQ to dodatek do jedzenia, który występuje również pod nazwą E319. Właśnie tak oznaczany jest on na opakowaniach. Tert-butylohydrochinon występuje w rozmaitych smakołykach, które wymagają zakonserwowania.
Niedawno wspominaliśmy o produktach spożywczych, które mogą przyczynić się do zatrucia pokarmowego. Dziś pod lupę weźmiemy pewien dodatek do jedzenia, który wzbudza coraz większe wątpliwości. Do czego może doprowadzić TBHQ?
Okazuje się, że dodatek do jedzenia w formie TBHQ, przy kontakcie ze skórą może wywołać reakcję alergiczną i podrażnienie. Oprócz tego E319 wpływa negatywnie na pracę nerek i tarczycy. Dodatek do jedzenia może także doprowadzić do obniżenia odporności.
Niektórzy badacze uznają TBHQ za potencjalnie rakotwórczy dodatek do jedzenia. W związku z tym lepiej unikać produktów, w których może on występować. Warto wiedzieć, gdzie najczęściej wykorzystywany jest E319.
(Canva / bofotolux)
W jakich produktach znajdziemy TBHQ?
Szkodliwy dodatek do jedzenia często można znaleźć w dużych ilościach w paluszkach rybnych oraz mrożonych rybach. W związku z tym najlepiej wybierać świeże mięso. Będzie ono z pewnością lepszym posiłkiem. Jakiś czas temu poruszaliśmy kwestię mrożonych ryb.
Niestety TBHQ wykorzystuje się także w produktach takich jak oleje. Dodatek do jedzenia można znaleźć między innymi w smalcu, tłuszczu wołowym oraz drobiowym, które są produkowane na skalę przemysłową.
Gotowe smakołyki w stylu fast food, również z wysokim prawdopodobieństwem wzbogacane są o E319. To samo dotyczy uwielbianych napojów słodzonych. Oczywiście takich specjałów lepiej unikać również z powodu zawartości tłuszczów i cukrów.
Warto zauważyć, że Japonia zakazała stosowania w tamtejszej żywności TBHQ. Na terenie Unii Europejskiej jest on dopuszczony do użytku. Najlepiej po prostu sprawdzać, czy nie został wymieniony on w składzie produktów.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: ABC Zdrowie; O2