Smakosze.pl Przepisy Prosty chleb na domowym zakwasie. Lepszego nie kupisz w żadnej piekarni
Fot. Canva/Lipe Borges

Prosty chleb na domowym zakwasie. Lepszego nie kupisz w żadnej piekarni

17 września 2024

Oto przepis na chleb na zakwasie, dzięki któremu upieczenie bochenka jest znacznie prostsze, niż nam się na codzień wydaje. O takim pieczywie można bez przesady powiedzieć, że jest lepsze niż większość okazów z piekarni.

Chleb na zakwasie

Pieczenie chleba niektórym wydaje się sztuką trudną do zgłębienia. Inni wiedzą już, że o ile najtrudniejsze wypieki to faktycznie sztuka godna podziwu, o tyle łatwe chleby można przygotować szybko i bez wielkiej wprawy. Chleb na zakwasie uważany jest przeważnie za przedstawiciela najtrudniejszych spośród wypieków.

Jednak wcale nie musi taki być. Oczywiście, hodowla zakwasu wymaga pewnej uwagi , a przygotowanie z niego chleba może pochłonąć dużą część popołudnia. Patrząc jednak na gotowy bochenek, wdychając jego zapach i powoli rozkoszując się smakiem nie sposób uważać tego czasu za zmarnowany.

zakwas na chleb

Lidl zamyka sklepy w Polsce. Wydano oświadczenie dla klientów

Jak upiec chleb

Aby upiec chleb na zakwasie należy, oczywiście, w pierwszej kolejności zdobyć zakwas. Można dostać go od sąsiadki czy kuzyna, jednak można też przygotować go w domu z wody i mąki. Oto przepis najpierw na zakwas, a potem – chleb z niego.

Składniki

  • Na zakwas: 200 g mąki żytniej pełnoziarnistej (typ 2000)
  • 200 g zakwasu po co najmniej tygodniu kiszenia
  • 600 g mąki pszennej chlebowej (typ 680 lub wyższy)
  • Sól

Zakwas na chleb

Aby przygotować zakwas , do wyparzonego słoika wsypujemy 2-3 łyżki mąki i zalewamy 80 ml wody w temperaturze pokojowej i mieszamy. Odstawiamy pod przykryciem z gazy. Przez kilka kolejnych dni do słoika dodajemy po dwie łyżki wody i mąki i mieszamy. Kiedy osiągniemy zakwas z 200 g mąki pszennej i odstawimy go na 2-3 dni, powinien być dość dojrzały do przygotowania chleba.

Zakwas umieszczamy w misce. Dodajemy do niego niecałe 400 ml wody i 600 g mąki chlebowej. Proporcje są orientacyjne, bo różne mąki różnie się zachowują. Dlatego lepiej ostrożnie dodawać wody.

Ciasto mieszamy drewnianą łyżką i wyrabiamy do połączenia składników w jednolitą masę. Nie powinna ona być zbyt gęsta ani – jeszcze – utrzymać kształtu bochenka. Przykrywamy ciasto ściereczką i odstawiamy, by odpoczęło (ten etap nazywa się autolizą).

Po ok. godzinie dodajemy do ciasta łyżeczkę soli i wyrabiamy – od początku ręcznie lub zaczynając w mikserze z odpowiednim ramieniem. Wyrabiamy przez co najmniej kwadrans, dowolnymi ruchami mieszającymi ciasto bez rozrywania go. Blat można delikatnie podsypać mąką lub skropić wodą. Po wyrabianiu nie powinno się już kleić.

Ciasto przekładamy do miski, nakrywamy ściereczką i odstawiamy do pierwszego właściwego wyrastania na ok. 4-5 godzin w temperaturze pokojowej. Po tym czasie ciasto znów wyrabiamy i formujemy z niego bochenek.

Aby uformować odpowiedni kształt chleba, najpierw składamy ciasto kilkukrotnie, tak jak się składa ubrania . Po kilku minutach wyrabiania i co najmniej kilkukrotnym złożeniu ciasta, formujemy je w bochenek.

Chleb odkładamy teraz najlepiej do specjalnego koszyka albo naczynia wyłożonego czystą ściereczką. Oprószamy go mąką i nacinamy żyletką w miejscach, w których chcemy by pękł. Chleb może teraz pod przykryciem z folii spędzić kilka godzin w lodówce albo po godzinie trafić do piekarnika.

Chleb z lodówki wystawiamy na godzinę na blat kuchenny. Do piekarnika wstawiamy garnek o grubym dnie, a najlepiej żeliwny. Ustawiamy temperaturę na 250 stopni i rozgrzewamy zarówno piekarnik, jak i garnek. Do gorącego naczynia przekładamy bochenek. Na blachę dodajemy 2-3 kostki lodu lub 100 ml wody, by naparowała piekarnik .

Pieczemy przez ok. 40-50 minut. Gotowy chleb studzimy na kratce. Chleb na zakwasie, w przeciwieństwie do drożdżowego, zyskuje po przestudzeniu.

Wypróbuj też przepisy na PRL-owską awanturkę i naleśniki na słodko .

gotowy chleb

Nie wyrzucaj takich jabłek, weź je do kuchni i zrób nawóz. Tak wzmacniam kwiaty przed zimą
Te liście są cenniejsze niż laurowe. Można je wykorzystać w niezwykły sposób
Obserwuj nas w
autor
Przemysław Bociąga

Redaktor portalu Smakosze.pl. Z zawodu dziennikarz, prywatnie miłośnik kuchni i 
kuchennych historii. Pisze i mówi – nie tylko o jedzeniu – w wielu serwisach internetowych 
i drukowanych magazynach. Wszystkożerca.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: jakub.kossakowski@smakosze.pl
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy