Przepis na te ogórki znalazłem w internecie. 2 dodatki do zalewy to strzał w dziesiątkę
Ogórki małosolne to jeden z tych specjałów, którymi witamy nadchodzące lato. Choć wydawałoby się, że udoskonalanie tradycyjnego przepisu to wymyślanie koła od nowa, warto przełamywać rutynę. Może nie będzie lepiej, ale na pewno będzie ciekawiej.
Ogórki małosolne
Warto eksperymentować choćby dlatego, że ogórki to doskonały nośnik smaku. Są wodniste i delikatne , a złośliwi mogliby powiedzieć, że nawet mdłe. Tak czy inaczej – są doskonałym tłem dla dodatków, którymi je otoczymy.
Ogórki małosolne sprawdzą się w tej roli szczególnie dobrze. W przeciwieństwie do kiszonych nie dominują tak swoim głównym smakiem , czyli głęboką kwasowością. Dlatego wybiją się w nich nie tylko wyraziste składniki, jak chili , lecz także delikatniejsze – jak miód .
Ogórki małosolne z chili
Taki przepis można znaleźć na kanale Co dziś robimy. Jego autor dodaje do ogórków jeszcze jeden niecodzienny składnik: liść porzeczki . Jest to dodatek, który też z pewnością warto wypróbować, jeśli mamy dostęp do porzeczkowego krzaka.
Składniki
- Ogórki gruntowe (ilość w zależności od kalibru, ok. 2 kg)
- 2 litry wody
- 3 łyżki soli
- 150 ml miodu
- 2 łyżki gorczycy
- 2 łyżki płatków chili
- 1 główka czosnku
- Duży pęczek dojrzałego kopru
- 6-8 cm chrzanu
- 5 listków laurowych
Nastawiamy ogórki małosolne
Koper i chrzan kroimy w mniejsze kawałki, żeby wygodniej układał się w naczyniu do kiszenia. Czosnek obieramy, a pojedyncze ząbki kroimy na 2-3 części każdy. Ogórki dokładnie myjemy.
Wodę podgrzewamy, by było lekko ciepła, żeby ułatwić rozpuszczanie miodu. Do wody dodajemy miód i rozpuszczamy . Solimy, dodajemy płatki chili i gorczycę. Dokładnie mieszamy i odstawiamy na chwilę.
Na dnie naczynia do kiszenia ogórków (najlepiej kamionkowego) układamy nieco kopru, chrzanu i czosnku. Przykrywamy warstwą ogórków, po czym znowu przyprawami . Czynność powtarzamy, aż naczynie się wypełni.
Ogórki zalewamy przygotowaną wcześniej wodą. Dociskamy je czymś ciężkim (np. talerzem), by całe były zanurzone. Odstawiamy je na blat, by dobrze się przegryzły. Po ok. dwóch dniach powinny być gotowe. Można wtedy wyjąć je z zalewy, przełożyć do mniejszych słoików i zalać wodą z naczynia odcedzoną od przypraw. Przechowywać w lodówce.
Wypróbuj też przepis na kluski ze szpinakiem i poznaj najzdrowsze warzywo w rankingu znanego dietetyka .