Wyszukaj w serwisie
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy
Smakosze.pl > Przepisy > Sernik nowojorski
Paweł Kulenty
Paweł Kulenty 25.03.2022 22:48

Sernik nowojorski

Sernik nowojorski - zawsze smakuje - z owocami lub bez
pixabay.com

Bądź co bądź sernik nowojorski to wyższa szkoła kulinarnej jazdy. Sernik powinien być gładki i bez spękań. Jego środek różni się od innych serników, jest bardziej kremowy i gęsty. Można go przygotować nie tylko na twarogu, ale również na innych serach. Spód i boki tworzą ciasteczka, a sernik ma lekki cytrynowy smak, nadający świeżości. Ponadto nie trzeba się wybierać do Nowego Jorku, żeby go zrobić. Niektórzy mówią, że nie powinno się jeść więcej niż tylko mały kawałek, ponieważ jest dość „ciężki”. Ale nie my. Zjemy dwa, a nawet trzy kawałki.

Sernik nowojorski

Składniki

Spód:

  • 1 i 1/2 szklanki (150 g) herbatników lub ciastek,

  • 2 łyżki cukru pudru,

  • 4 i 1/2 łyżki (65 g) rozpuszczonego masła.

Nadzienie:

  • 1 kg pełnotłustego sera śmietankowego,

  • 1 szklanka (20 dag g) cukru pudru,

  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej,

  • 4 duże jajka plus 1 żółtko,

  • 1/2 szklanki (120 ml) śmietany 36%,

  • 1 i 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii,

  • starta skórka z cytryny z małej cytryny (1 łyżeczka).

Polewa:

  • 20 dag śmietany kremówki 36-procentowej,

  • 30 g cukru pudru.

Wykonanie

Rozgrzewamy piekarnik do 180°C. Owijamy zewnętrzną stronę tortownicy (spód i boki) dużym kawałkiem papieru do pieczenia.

W malakserze mieszamy skruszone ciastka, cukier i roztopione masło, żeby uzyskać jednolitą konsystencję. Wsypujemy masę do formy i ftworzymy równą warstwę. Spód i boki wygładzamy, np. szklanką.

Pieczemy przez ok. 10 minut na złoty kolor. Pozostawiamy do całkowitego ostygnięcia na kratce. W międzyczasie przygotowujemy nadzienie. Zwiększamy temperaturę piekarnika do 220°C.

W mikserze wyposażonym w końcówkę łopatkową ubijamy ser śmietankowy na średnio-niskich obrotach, aż będzie gładki i bez grudek - 1-2 minuty. Dodajemy cukier i ubijamy do zmieszania. W razie potrzeby zgarniamy masę z boków i dna miski. Dodajemy mąkę ziemniaczaną (można też dodać budyniu) i mieszamy, aż się zmiksuje. Dodajemy jajko i ubijamy do całkowitego połączenia. Podobnie robimy z każdym jajkiem. Dodajemy śmietanę, ekstrakt z wanilii i skórkę z cytryny. Ubijamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Wlewamy ciasto na ostudzony spód i równomiernie rozprowadzamy.

Sernik pieczemy w kąpieli wodnej. Gotujemy około 1,5 l wody i przelewamy ją do formy z wyposażenia piekarnika. Następnie wstawiamy na samo dno piekarnika.

Sernik wstawiamy do piekarnika nad wrzącą wodą. Piecz w 180°C przez pierwsze 10 minut, następnie zmniejsz temperaturę do 120°C i piecz przez kolejne 80 minut.

Pieczemy ciasto przez 10 minut w temperaturze 180 stopni, następnie obniżamy temperaturę do 120 stopni  i kontynuujemy pieczenie przez 70-80 minut do czasu, aż boki będą sztywne, a środek lekko chybotliwy. Jeśli nie mamy pewności, czy temperatura piekarnika jest odpowiednia lub jeśli czas pieczenia jest zwykle dłuższy niż określony w przepisie, można dodać 10–20 minut i unikać otwierania piekarnika drzwi zbyt wiele razy. Sernik powinien być złocisto-brązowy na brzegach, a środek mieć lekką galaretowatą chybotliwość.

Wyłączamy piekarnik, otwieramy lekko lub do połowy drzwiczki piekarnika, aby wpuścić zimne powietrze i zostawiamy ciasto w piekarniku na 60 minut. Zapobieże to pękaniu ciasta i pozostanie ono kremowe. Przekładamy ciasto i pozostawiamy do ostygnięcia do temperatury pokojowej.

Robimy polewę. Śmietanę mieszamy z przesianym cukrem pudrem i polewamy nią sernik. Przykrywamy ciasto folią i wstawiamy do lodówki na noc lub przynajmniej na 12 godzin.

Sernik można przechowywać w lodówce do 5 dni. Poza polewą można dodać owoce, np. truskawki z rabarbarem. Wystarczy oczyścić truskawki i dodać do nich pokrojony rabarbar z cukrem. W zależności od naszych upodobań, dodajemy więcej cukru, jeśli chcemy bardziej słodszy efekt, lub więcej rabarbaru, jeśli wolimy kwaskowaty smak. Owoce gotujemy na małym ogniu i czekamy, aż masa się zagęści. Odparowujemy też nadmiar wody.

Tagi: