Te produkty spożywcze podrożeją jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Dwucyfrowa cena masła
Eksperci przewidują podwyżki cen w grudniu. Według udostępnionych danych w górę najbardziej pójdzie cena masła, która już teraz utrzymuje się na wysokim poziomie. Wzrost cen obejmie także inne podstawowe produkty spożywcze. Czy to oznacza, że tegoroczne Boże Narodzenie będzie jednym z najdroższych?
Wysokie podwyżki cen w grudniu
Wysoka inflacja wciąż daje się we znaki, co oznacza, że wzrosną ceny wielu produktów spożywczych. Szacuje się, że podwyżki cen w grudniu sięgną ponad 10 procent. Jest to spowodowane tym, że poziom inflacji we wrześniu, według danych udostępnionych przez GUS, rok do roku wynosił 4,9 procent, natomiast w październiku już 5 procent. Wzrost, choć wydaje się niewielki, jest odczuwalny i według doniesień ekspertów będzie jeszcze wyższy.
Według doktora Artura Fiksa z NBP sytuacja ma się poprawić dopiero w 2025 roku. Wtedy poziom inflacji zatrzyma się na poziomie 5,2 procent i będzie można uznać to za spory sukces. Zanim to nastąpi, wszyscy konsumenci muszą borykać się z wysokimi cenami.
Nie wyrzucaj skórek z pomarańczy. Sporo zaoszczędziszCena masła pójdzie w górę
Konsumenci już teraz odczuwają wzrost ceny masła, za które należy zapłacić około ośmiu złotych. Według najnowszych szacunków, przed Bożym Narodzeniem, za ten produkt będzie trzeba zapłacić nawet ponad 10 złotych. Analizy ekspertów nie pozostawiają także złudzeń, że sytuacja na rynku zmieni się po nowym roku. Masło ma drożeć także w następnych miesiącach.
Jeśli chodzi o najbliższe tygodnie, ceny masła będą utrzymywać na wysokim poziomie. Masło dzisiaj należy do produktów, które drożeją najbardziej – informował Mariusz Dziwulski analityk PKO BP.
Taki wzrost ma być spowodowany niską podażą masła, ale także tym, że producenci z mleka wolą wytwarzać inne produkty, które przynoszą większe zyski. Eksperci wskazują także, że klienci wolą kupować masło roślinne, które jest zdecydowanie tańsze.
Podwyżki cen w grudniu obejmą również te produkty
Wzrosty cen nie dotyczą tylko niezbędnego masła, ale też innych potrzebnych produktów spożywczych. Porównując rok do roku, do grudnia cena oleju wzrośnie o 12 procent. Podrożeją również owoce – o 8,7 procent – co z kolei ma być spowodowane słabszymi zbiorami.
O niecałe 5 procent wzrosną ceny nabiału, a w szczególności mleka i serów. Co ciekawe nieznacznie podrożeje tylko mięso. Przewidywany wzrost ma wynieść tylko 1,5 procent w porównaniu do 2023 roku. Jako konsumenci na wzrost cen nie mamy wpływu. Musimy wyczekiwać 2025 roku i liczyć na szybką stabilizację.
Sprawdź także, dlaczego nie warto wyrzucać skórek z pomarańczy oraz poznaj przepis na pieczony schab.