Wyszukaj w serwisie
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy
Smakosze.pl > Porady > Ten patent to hit, skorupka sama schodzi z jajek. Prościej się nie da
Przemysław Bociąga
Przemysław Bociąga 10.02.2025 08:47

Ten patent to hit, skorupka sama schodzi z jajek. Prościej się nie da

obieranie jajek
Fot. Canva

Nie brzmi to jak wielki lifehack, ale obieranie jajek rzeczywiście jest czynnością uciążliwą. Zwłaszcza kiedy mamy do czynienia z większą porcją. Można ułatwić sobie ten proces dzięki prostemu dodatkowi do podczas gotowania.

Obieranie jajek na twardo

Zdejmowanie skorupek z jajek to jedna z tych czynności, które wpadają w kategorię kuchennej sztuczki. Niby nic koniecznego – możemy w końcu dokładnie i pieczołowicie oskubać jajko za jajkiem, zanim dodamy je do sałatki czy pasty. A jednak chętnie uczymy się takich sztuczek – umiejętnego wybijania jajka (mistrzowie robią to jedną ręką), pestkowania arbuza czy obierania czosnku. 

Po pierwsze: oszczędza to sekundy w kuchni, a suma tych sekund to czas potrzebny do tego, by przemieszać coś w garnku, obrócić mięso podczas smażenia, nie przypalić ciasta. Po drugie: ułatwia pracę i poprawia efekty – zwłaszcza w wypadku obierania jajek na twardo, kiedy zrobienie tego dobrze jest być albo nie być ładnego, całego jajka, które można następnie pokroić w plasterki czy ćwiartki. Po trzecie wreszcie – wyglądamy przy tym jak ktoś, kto wie co robi w kuchni, co jest po prostu fajnym uczuciem.

facet obiera jajko
Fot. Canva
To koniec dla Magdy Gessler. TVN podjęło nieodwracalną decyzję

Lifehack na obieranie jajek

Jedną ważną informacją, którą warto podać przed wszystkimi, jest ta, że jajko jajku nierówne. Najtrudniej obierać się dają te świeże – błonka trzyma się na nich mocno, więc największe jest ryzyko odłupania kawałka białka razem ze skorupką. To właśnie je najbardziej warto zmiękczyć podczas gotowania.

Dalsza część tekstu pod filmem.

Jak to zrobić? Dodać do gotowania jajek ocet. Wystarczy łyżka tego kwasu do garnka z jajkami. Spenetruje on skorupkę, zmiękczy ją i rozbije wewnętrzną błonkę, która odpowiada za sklejenie łupinki i białka. To jeden z warunków pełnego sukcesu.

obrane jajka
Fot. Canva

Jajko w zimnej kąpieli

Dobrym pomysłem po zagotowaniu jajek jest przełożenie ich do lodowatej wody. Zatrzyma to proces ścinania białka w pożądanym przez nas momencie. Da jednak dodatkowy efekt – szoku termicznego, który osłabi skorupkę.

Skorupkę na jajku najlepiej rozbijać na jak najdrobniejsze fragmenty na dużej powierzchni. Rolujemy więc jajkiem o stół zamiast uderzać w jednym miejscu. Większa powierzchnia to mniejsza siła uderzenia, zmniejszamy więc prawdopodobieństwo uszkodzenia wnętrza jajka.

obieranie jajek
Fot. Canva

Gotowanie dużej liczby jajek

Te triki przydają się przede wszystkim tam, gdzie mamy do czynienia z dużym zapotrzebowaniem na jajka. W wypadku pasty jajecznej jest nam raczej wszystko jedno, w jakim stanie będzie jajko przed ugnieceniem go. Co innego jednak w sałatkach albo wtedy, kiedy połówki serwujemy w porcjach, także z farszem w miejscu żółtka.

Przypomnijmy przy okazji, że skorupki jajek wyrzucać należy – wyjątkowo, jak na odpad zwierzęcy – do pojemnika na odpady bio. Stanowią one także świetny nawóz, który uzupełnia zawartość wapnia w glebie. Wystarczy rozbić jajko na proch w moździerzu (nie polecamy miksowania, bo bardzo stępi blender) i podsypać łyżkę do doniczki raz na kilka tygodni.

Dowiedz się też, na jakim tłuszczu smażyć jajecznicę. Wypróbuj przepis na bigos staropolski według Heni Foks.

jajko bez skorupki
Fot. Canva