To żadne jogurty. Dominuje w nich 1 składnik. Dietetyk odradza ich jedzenie
Jogurty są smacznym i wartościowym źródłem białka, wapnia i fosforu. Niektóre zawierają żywe kultury bakterii, co ma dobry wpływ na organizm człowieka. Jednak niektóre produkty udają tylko pełnowartościowe jogurty. Dietetyk ujawnia, których lepiej nie kupować i nie spożywać.
Jogurty- jeść czy nie jeść?
Jogurt jest produktem mleczarskim, który robi się z pasteryzowanego mleka. Poddaje się go fermentacji mlekowej, używając do tego bakterii jogurtowych. W wyniku tego procesu uzyskujemy produkt, który jest bogaty w białko łatwo przyswajalne dla człowieka. Do tego bogactwo wapnia, fosforu i żelaza w tym smacznym produkcie sprawia, że warto po niego sięgać.
Jogurt jest wyrobem, który zawiera wiele witamin z grupy B oraz probiotyki, a to zbawiennie wpływa na nasz układ trawienny. Pomaga w okresie rekonwalescencji, gdy stosowaliśmy antybiotykoterapię. Jedzenie jogurtu poprawia naszą odporność i jest produktem niskokalorycznym, którym polecany jest dla osób dbających o sylwetkę i zdrowie. Takie wartości odżywcze powinien mieć wzorcowy jogurt. Jednak na rynku znajdziemy produkty, które nie powinny zwać się jogurtami i nie warto ich jeść. Zwraca na nie uwagę dietetyk Michał Wrzosek.
Zdjęcia zamieszczone w naszym materiale pochodzą z kanału Michal_Wrzosek na YouTube.
To nie są jogurty. Nigdy ich nie kupuj - radzi dietetyk
Dietetyk Michał Wrzosek przyjrzał się jogurtom, które można nabyć w sieci sklepów Biedronka. Niby-jogurty przepełnione są cukrem, którego w takich produktach nie powinno być.
Specjalista zauważa, że jogurt kremowy z jeżynami udaje wyjątkowo zdrowy produkt. Jednak zdaniem dietetyka Michała Wrzoska, to tylko pozory. Ten jogurt ma w swoim składzie mnóstwo cukru.
Dietetyk podkreśla, by produktów typu Monte nie traktować jak jogurtów, a jako bardzo kaloryczne desery. Są prawdziwą bombą kaloryczną składającą się z cukru i tłuszczu. Danone Gratka nie ma w składzie nawet truskawek, choć prezentowany jest jako pełen tych owoców. Actimel owocowy nie zawiera malin, choć udaje, że je ma.
Wybierajmy pełnowartościowe jogurty, a nie bomby kaloryczne
Dietetyk Michał Wrzosek przekonuje, że produkty, które pokazał w swoim filmiku, nie powinny być składnikiem naszej diety. Nie mogą być też traktowane jako jogurty, bo nimi nie są. Pokazane produkty to de facto desery, złożone głównie z cukru, tłuszczu, substancji konserwujących i bez dodatków owoców. Są bombą kaloryczną, która nie zawiera oczekiwanych wartości odżywczych.
Warto pamiętać, że nadmierne spożycie cukru i tłuszczu ma zły wpływ na nasz organizm. Zwiększa ryzyko powstania otyłości, chorób układu krążenia i nowotworów, takich jak rak trzustki czy rak jelita grubego. Te choroby są głównie odpowiedzialne za zwiększoną śmiertelność wśród populacji, nie tylko w Polsce.
Wybierajmy produkty pełnowartościowe, które są jogurtami, a nie jedynie deserami, w skład których wchodzi głównie cukier i tłuszcz. Pisaliśmy o pysznym przepisie z użyciem jogurtu. Polecaliśmy też wykorzystanie jogurtu greckiego w swojej diecie.
Źródło: YouTube/@Michal_Wrzosek