Wyszukaj w serwisie
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy
Smakosze.pl > Produkty > W warzywniakach pojawiły się pierwsze truskawki. Ceny odstraszają klientów
Przemysław Bociąga
Przemysław Bociąga 05.04.2024 17:02

W warzywniakach pojawiły się pierwsze truskawki. Ceny odstraszają klientów

truskawki w łubiankach
fot. Canva

Chyba na żadne sezonowe produkty nie oczekujemy z taką niecierpliwością jak na prawdziwe czerwone owoce. Pierwsze w kolejce czekają truskawki. Właściwie już na początku kwietnia można znaleźć je w warzywniakach. Jest tylko jeden haczyk: cena.

Truskawki już na straganach

Właściwie można powiedzieć, że wysoka cena truskawek u progu sezonu nie jest niczym zadziwiającym. „Sezon” na te owoce niezwykle się wydłużył, od kiedy masowo importujemy z południa produkty, które kiedyś dostępne były tylko latem i tylko z krajowej produkcji. Dlatego truskawki nie tylko na półkach, ale wręcz w promocjach można było z powodzeniem kupić już w lutym, z okazji walentynek.

Cena truskawek w kwietniu musi jednak budzić emocje, skoro do portalu WP Finanse napisał czytelnik oburzony wysoką ceną tych owoców. W Warzywniaku warszawskiej dzielnicy Bemowo znalazł on półkilogramowe opakowanie w cenie 13 zł bez grosza, czyli po 26 zł za kilogram. Dziennikarze zajęli się sprawą.

truskawki w misce
fot. Canva
Przepis na to ciasto znalazłem w starej gazecie. Nikt już takich nie piecze

Polskie truskawki droższe od zagranicznych

Okazuje się, że truskawkowa polityka cenowa to nie taka prosta układanka. Ceny wpływają na siebie nawzajem, a polscy producenci podejmują walkę na ceny z zagranicznymi. Przewaga w tej walce zmienia się wraz z sezonem.

Pierwsze krajowe truskawki pojawiają się w Polsce w kwietniu lub na początku maja. Są to produkty szklarniowe i ich wysoka z początku cena nie jest niczym dziwnym. Mogą kosztować nawet ponad 30 złotych za kilogram. Jak tłumaczy w rozmowie z WP Finanse rzecznik ważnej hurtowni owoców w Broniszach Maciej Kmera, cena ta zależy od kosztu owoców importowanych. Te przyjeżdżają do nas najczęściej z Grecji, Mołdawii czy Albanii. Jeśli tamte będą tańsze, wywrze to na polskich producentach presję na obniżanie cen.

Ceny będą spadać

Wysokie ceny – choć niekoniecznie aż tak wysokie – są więc na początku sezonu normą. Z czasem jednak rodzimi hodowcy nabierają przewagi nad zagranicznymi. Kiedy pogoda pozwala przestawić się z produkcji szklarniowej na rękawy, podaż truskawek rośnie. A w Polsce znacznie niższe są koszty transportu, a firmy importujące owoce tracą monopol. Dlatego w czerwcu można spodziewać się cen poniżej 20 zł za kilogram, a może jeszcze niższych. W ubiegłym roku w hurcie owoce kosztowały od 8 zł za kilogram, ale od tego czasu inflacja zrobiła swoje.

Pokazuje to, że warto przestrzegać sezonowości owoców. Polskie truskawki w szczycie sezonu są nie tylko tańsze, ale też bez porównania smaczniejsze, miękkie i bardziej soczyste. To często różnica w odmianach między truskawkami na eksport, które muszą być twardsze i mniej dojrzałe, by lepiej znieść daleką podróż, a krajowymi, gdzie te warunki nie są aż tak istotne. Truskawki na walentynki w Polsce zawsze będą drogie i dość suche, chyba, że klimat radykalnie się ociepli. Lepiej więc wymyślić sobie na luty inną romantyczną przekąskę – albo przenieść święto zakochanych na połowę czerwca.

Poznaj też zdrową, a nieco zapomnianą rybę i wypróbuj przepis na ekspresową sałatkę z ogórka w stylu azjatyckim.

truskawki na krzaku
fot. Canva