Polacy wciąż ją pomijają, a to jedna z najzdrowszych ryb. Trudno wymienić wszystkie jej zalety
W zalewie pstrąga i łososia zapominamy często o z dawna obecnych w polskiej kuchni odmianach ryb. Tymczasem na wyciągnięcie ręki mamy smaczny i przede wszystkim zdrowy gatunek. Czas przywrócić go na jego miejsce na stołach. Tym bardziej, że za tę rybę na zapłacisz majątku.
Zapomniana ryba
Mintaj nie ma w Polsce najlepszej prasy, częściowo przez złe wspomnienia. Mrożona kostka rybna jako jedyna dostępna w sklepach to coś, co nawiedza nas czasem w snach. Zwłaszcza tych, którzy pamiętają ją ze szkolnych stołówek, gdzie ten tani i szybki w przygotowaniu produkt serwowany był często w bezmięsne dni.
Choć mrożoną kostkę rybną – był to przeważnie mintaj albo morszczuk – wciąż czasem można spotkać w sklepach, mamy też ofertę wyższej jakości filetów. Warto sięgnąć następnym razem właśnie po mintaja, przypomnieć sobie jego smak i zarazem skorzystać z jego zdrowotnych zalet.
Zdrowy mintaj
Mięso z mintaja ma całą masę zalet. Zwłaszcza że należy do najchudszych ryb, jakie możemy spotkać w sklepach. Na sto gramów mintaja przypada zaledwie jeden gram tłuszczu. Dla porównania łosoś ma od 6 aż do 13 proc. tłuszczu – więcej, jeśli jest to okaz hodowlany.
Podobnie jest z kalorycznością. W porównaniu do często spotykanych w naszych sklepach ryb mintaj jest niezwykle lekki, a 100 g produktu dostarcza tylko 80 kcal. Jest za to bogaty w białko – te wszystkie cechy czynią go świetnym wyborem przy klasycznej diecie niskotłuszczowej, pozwalającej na utrzymanie dobrego zdrowia i formy.
Tania i dobra ryba
Mintaja poleca się także przy diecie lekkostrawnej, a także dla osób muszących szczególnie dbać o układ krążenia. Reguluje on poziom cholesterolu we krwi i wspiera funkcjonowanie układu nerwowego. Nie trzeba dodawać, że – jak większość ryb – jest bogaty w składniki mineralne. Do najważniejszych należą tu fosfor, potas, selen i magnez. Uzupełnia też kwasy omega-3, których ryby są świetnym źródłem.
W kuchni mintaj jest uniwersalnym produktem. Świetnie nadaje się choćby na świąteczną rybę faszerowaną, właśnie dlatego, że jest chudy i bogaty w białko. Jednak żeby w pełni wykorzystać jego zdrowotne zalety, najlepiej upiec go w folii z warzywami.
To bardzo smaczna ryba, nie trzeba więc przesadnie jej przyprawiać. Przeważnie wystarczy odrobina soli, pieprzu i parę kropel soku z cytryny, by wyczarować z niego bardzo smaczne, a przede wszystkim zdrowe danie.
Poznaj też zasady zdrowego mrożenia mięsa i wypróbuj przepis na pyszny bigos z młodej kapusty.
