W wielu krajach zakazano, bo działa jak trucizna. Tę przyprawę w Polsce kupisz z łatwością, uważaj
Podczas gdy wiele krajów zakazuje handlu tą przyprawą, w Polsce bez trudu można namierzyć jej paczkę przez wyszukiwarkę internetową. Na fasolę tonkińską, czyli tonkę, trzeba jednak uważać, Zawiera ona bardzo niebezpieczną substancję.
Tonka – aromatyczna i niezdrowa
Podłużne ziarna fasoli o intensywnym smaku występują pod wieloma nazwami. To fasola tonka lub tonkińska, przez tłumaczenie z angielskiego zwana też czasem bobem tonka. Jest owocem tonkowca wonnego, rzeczywiście spokrewnionego z bobem. Ciekawostka, przed której przytoczeniem trudno się powstrzymać, jest taka, że drzewo to może według badań rosnąć nawet tysiąc lat. Naukowców zadziwiło takie odkrycie, bo w tropikalnych warunkach Amazonii, gdzie ono rośnie, nie wyobrażali sobie takiej długowieczności roślin.
Jednak to nie długowieczność decyduje o tym, że tonkowiec stał się popularny. Jego owoce, ciemne, pomarszczone, przypominające przerośnięte rodzynki, są niezwykle aromatyczne. Są porównywane do bardzo intensywnie pachnącej wanilii zmieszanej z gałką muszkatołową, a że przy tym tańsze – często ją zastępują.
Tonka w perfumach i jedzeniu
Tonka odnajduje się jako ciepły, słodki aromat w perfumach i miłośnicy tej kategorii produktów dobrze znają jej nazwę. Rzadziej mówimy o tym, że występować może także w jedzeniu. A jest tego trochę.
Tonką aromatyzuje się ciemne piwa i słodycze, przyprawiamy nią ciasta i desery. Nietrudno znaleźć w internecie przepisy, polecające zastosowanie produktu, choć niektóre zastrzegają, że to ryzykowna przyjemność. Powodem tego ryzyka jest wysoka zawartość kumaryny w owocach tonkowca.
Tonka niebezpieczna dla zdrowia
Kumaryna to związek chemiczny, który znajduje się w roślinach, czasem jako składnik olejków eterycznych. Wiemy o jej występowaniu w kilkudziesięciu gatunkach. Część z nich znajduje się w naszej kuchni. Kumaryna jest więc w kurkumie i cynamonie. Występuje w turówce, zwanej potocznie trawą żubrową, którą znamy jako dodatek w niektórych butelkach. Co ciekawe, moczenie tonki w alkoholu jest jednym ze sposobów na osłabienie jej właściwości.
Kumaryna jest jednak niebezpieczna dla zdrowia. Powoduje marskość wątroby, co zaobserwowano u zwierząt laboratoryjnych. Dlatego Unia Europejska czy USA wprowadzają ograniczenia w stosowaniu ich w żywności. Obecny limit wynosi 2 mg na kilogram produktu. Warto więc pamiętać, że choć można trafić na przepis z tonką i łatwo ją kupić, lepiej zostawić ją do perfum, a w jedzeniu – omijać.
Wypróbuj też przepisy na pierogi z kapustą i kaszą oraz rybę po grecku Strzelczyka.
