Zamówił gotowy gulasz od Makłowicza. W głowie się nie mieści, co zobaczył po otwarciu słoika
Makłowicz przyzwyczaił Polaków do smacznej kuchni. Gdy więc zdecydował się sprzedawać dania gotowe, nie trzeba było długo czekać, by ktoś zdecydował się na ich przetestowanie. Sprawdzam Jak podjął się tego „wyzwania”. Wśród jego typów był gulasz, który mocno go zaskoczył. Takiego widoku kompletnie się nie spodziewał.
Słoiki od Makłowicza pod lupą
Marka Makłowicz i synowie deklaruje, że stawia na wysoką jakość składników i wygodę. Z nimi w parze idzie także — dość wysoka w stosunku do podobnych wyrobów — cena. YouTuber prowadzący kanał Sprawdzam Jak zdecydował się jednak na przetestowanie kilku propozycji wprost od znanego kucharza.
Produkty w większości przypadków — jak deklaruje producent — można zjeść bezpośrednio po podgrzaniu. Jest to zatem ciekawa opcja dla zabieganych. Czy jednak warto skusić się na zakup dań od Makłowicza? W dalszej części tekstu, dostępnej pod zdjęciem zdradzimy wam, co o tym pomyśle sądzi twórca kanału Sprawdzam Jak.
Gulasz Makłowicza nie wzbudził entuzjazmu
Tester wybrał aż 6 propozycji od znanego kucharza. Pierwsze wrażenia były dobre, ale gdy przyszło do próbowania gulaszu à la bogracz, czyli węgierskiego dania inspirowanego zupą gulaszową, uśmiech zniknął z jego twarzy. Już przy otwieraniu słoika ogromnie zaskoczyły go proporcje składników:
Jestem przerażony. To jest niby jest 330 gramów, aczkolwiek mięska samego w sobie [...] jest horrendalnie mało — taka wstępna recenzja nie nastraja optymistycznie.
Po ułożeniu dania na talerzu wrażenie niedostatku pozostało:
Nie ma tutaj zbyt dużo wkładu mięsnego. Jest to w zasadzie sam sos. Sama intensywność tej potrawy jest jak dla mnie zbyt mocna, przez co to danie robi się nieatrakcyjne na dłuższą metę — mówi podczas próbowania dania.
To jednak jeszcze nie koniec minusów. Wspominaliśmy, że ceny przysmaków Makłowicza nie są niskie. W przypadku tego dania wyraźnie widać, że twórca kanału Sprawdzam Jak liczył na więcej:
Kosztuje 24 złote. Mamy 2 lub 3 kawałki mięska, do tego marchewkę i wiele, wiele, wiele sosu. [...] Porcja wydaje się mikroskopijna. [...] Ewidentnie nie jest to trafione — opowiada z pewnym smutkiem w głosie.
YouTuber nadmienia jeszcze, że lubi kuchnię węgierską, więc jego zawód jest w pełni zrozumiały.
Czy warto kupić dania Makłowicza?
Tester zaleca w tym zakresie ostrożność. Wszystkie dania, których spróbował, były intensywne w smaku. Jeśli nam to nie odpowiada, to lepiej wybrać inny produkt. Zdecydowanie natomiast odradził węgierski gulasz Makłowicza, który dyskwalifikuje zarówno smak, jak i stosunek jakości do ceny.
Na naszej stronie znajdziecie przepisy Roberta Makłowicza. Możecie więc sami spróbować przygotować przysmaki doceniane przez kucharza podróżnika. Polecamy maczankę krakowską w jego wykonaniu. Być może spodoba wam się też prosty patent na schab — wyjdzie soczysty jak nigdy wcześniej.
Źródło: YT/ Sprawdzam Jak