Zdębiała, gdy spojrzała na cenę czereśni. Nie mogła się powstrzymać przed zrobieniem zdjęcia
Ceny czereśni w Polsce potrafią dać do wiwatu. W miarę upływu sezonu można je jednak dostać w rozsądnej cenie. Inaczej a się sprawa za granicami Polski, chociażby w słonecznych Włoszech.
Włoskie czereśnie mocno biją po portfelu
Ceny owoców sezonowych co roku zbudzają emocje. W internecie pełno jest doniesień o horrendalnych nieraz kwotach, które trzeba za nie zapłacić. Okazuje się jednak, że nasze ceny to pikuś. Za granicą ludzie płacą, chociażby za czereśnie, znacznie więcej.
Pyszne owoce, które są dostępne zaledwie przez klika tygodni w roku, to nie lada gratka. Mimo sprzeciwów portfela kupujemy je całymi kilogramami. Ciekawe, jakie podejście do tego zagadnienia mają Włosi. Ceny czereśni u nich to prawdziwy koszmar.
Tę obłędną surówkę jadłam ostatnio na mieście. Pyszny przepis udało mi się odtworzyć w domuCzereśnie we włoskim markecie jeżą włos na głowie
Zdjęcie cen włoskich czereśni pojawiły się na Facebooku. Zamieściła jest prowadząca stronę „Kobieta w Sadzie". Portal poświęcony jest zagadnieniom sadowniczym i zamieszcza rozmaite ciekawostki w tym temacie. Jak widać, nie brakuje na nim także informacji o cenach.
Na umieszczonym w internecie zdjęciu widać opakowanie czereśni. Za 300g sprzedawca liczy sobie niemal 6 euro. Przeliczając na złotówki, daje nam to ponad 80 zł/kg. W Polsce taka cena absolutnie by nie przeszła.
Na profilu znalazły się też inne owoce. Jabłka za ponad 10 zł/kg, a gruszki za prawie 20 zł/kg. Jeśli takie kwoty obowiązują w supermarkecie, to strach pomyśleć, jak kształtują się na targowisku. Takie miejsca z reguły są przecież jeszcze droższe.
Czereśnie w Polsce są zdecydowanie tańsze, niż te za naszą granicą
W Polsce czereśnie można kupić znacznie taniej. W województwie łódzkim cena spadła do ok. 10 zł/kg. Najdrożej, i to aż dwukrotnie, było w Nowym Sączu. Większych kwot jednak nie zanotowano.
W hurcie owoce kosztują nawet mniej. Na targowisku Bronisze pod Warszawą nie przekraczały 10 zł/kg. Oferta taka rzadko jednak trafia się w sprzedaży detalicznej. Konsumenci muszą wyłuskać kilka złotych więcej.
Pierwsze czereśnie dostępne z sezonie były bardzo drogie. Nie pochodziły jednak z krajowych upraw, a z importu. Nasze owoce, szczególnie słodką Kordię, dostać można w miesiącach wakacyjnych. To pełnia smaku za rozsądną cenę.
Mimo, że we Włoszech jest znacznie drożej, należy zwrócić uwagę na jedną kwestię. W Italii zarobki są znacznie wyższe niż u nas. Wedle informacji z GUS, przeciętny Polak zarabia ok. 7,5 tys. złotych brutto. Pensja włoska w przeliczeniu wynosi zaś niemal 12 tys. złotych. Pestki z owoców usuniesz bez drylownicy dzięki temu patentowi. Tak podanych czereśni zapewne jeszcze nie próbowaliście.
Źródło: o2