1 błąd i wyjdziesz z lasu z mandatem. Wyprawa na jagody może słono kosztować
Zbieranie jagód w lesie to jeden z żelaznych punktów naszych letnich wycieczek na łono natury. Jest to dla nas tak oczywiste, że rzadko zdajemy sobie sprawę z przepisów, którymi obwarowana jest ta czynność. A jest ich kilka.
Jak zbierać leśne jagody
Leśne jagody – w przeciwieństwie do ich krewniaczki borówki amerykańskiej – rosną dziko w lasach chyba w całej Polsce. Od Bałtyku do Tatr można natknąć się na ich krzaki, a czasem wręcz łany, tak że trudno się oprzeć pokusie wypełnienia nimi wszystkich dostępnych naczyń.
Polacy zresztą celują w takim zbieractwie, a fakt, że – w przeciwieństwie do niektórych innych krajów – nasze lasy są publiczne i wstęp do nich jest swobodny, bardzo nam tę zbieracką kulturę ułatwia. Tak bardzo, że zapominamy o niektórych przepisach, a w konsekwencji możemy stracić pieniądze.
Moja babcia co niedzielę robi schabowe po lubelsku. Drobny szczegół sprawia, że są lepsze od tradycyjnychZbieranie jagód dla siebie i na sprzedaż
Co do zasady, zwykłe, powiedzmy „doraźne” zbieranie jagód w naszych lasach jest legalne pod jednym zasadniczym warunkiem: że robimy to na własny użytek i wyłącznie ręcznie. Nawet użycie grzebienia czy jagodnika, urządzeń pomocnych w takim zbieractwie, jest zakazane i grozi grzywną. Takie pomoce niszczą bowiem samą roślinę.
Dodatkowe obowiązki dotyczą jednak osób, które chcą zebrane przez siebie jagody sprzedawać. Ciąży na nich obowiązek rejestracji jako „producenci pierwotni” dostarczający towar bezpośrednio do klientów. Ci muszą zarejestrować się u Powiatowego Inspektora Sanitarnego, stosownie do miejsca prowadzenia działalności.
gdzie nie wolno zbierać jagód
Taka rejestracja jest darmowa. Warto się o nią pokusić (jeśli oczywiście chcemy prowadzić podobną sprzedaż). Niespełnienie warunku grozi bowiem mandatem od 1000 do nawet 5000 złotych. Trzeba więc sprzedać sporo jagód, by zarobić na taką grzywnę.
Należy też pamiętać, że, podobnie jak innych owoców lasu, jagód nie można zbierać w parkach narodowych i rezerwatach przyrody. Cała roślinność jest tam objęta ochroną, a rośliny służą za pokarm dla dzikich zwierząt. Grzywna za taką działalność może wynosić do 250 złotych.
Dowiedz się też, co zrobić ze skórkami od arbuza i poznaj najzdrowszy owoc na świecie.