16-latka napiła się wody i chwilę później trafiła do szpitala
Wystarczyła chwila nieuwagi. 16-latka wypiła wodę i nagle źle się poczuła. Okazało się, że stały w niej wcześniej kwiaty. Nastolatka została przetransportowana do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Konwalie prawie doprowadziły do tragedii.
Przeważnie woda nie wzbudza u nas większych obaw. Wszakże często sięgamy nawet po najzwyklejszą kranówkę. Czasami może dojść jednak do poważnej pomyłki, która stwarza zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia. Przekonała się o tym 16-latka ze Śląska.
Nastolatka trafiła do szpitalu po wypiciu wody
Nie da się ukryć, że taki scenariusz może wydawać się nieco irracjonalny. Zazwyczaj wypicie szklanki wody nie wiąże się z żadnymi konsekwencjami. Jednak sytuacja może przybrać niebezpieczny obrót, gdy wcześniej w szklance stały popularne kwiaty.
Dalsza część tekstu znajduje się pod filmem.
Już wcześniej wspominaliśmy o produktach spożywczych, które mogą wywołać zatrucie . Niekiedy zagrożenie może na nas czyhać nawet w szklance wody. 16-latka bez najmniejszych obaw sięgnęła po napój. Z pewnością nie podejrzewała, że wkrótce znajdzie się na oddziale ratunkowym.
Nastolatka wypiła wodę ze szklanki, w której wcześniej stały konwalie. Nie od dziś wiadomo, że piękne kwiaty mogą nam poważnie zaszkodzić. W ich wnętrzu znajdują się duże ilości trujących glikozydów. Dotyczy to wszystkich części rośliny.
Do naszego szpitala trafiła 16-letnia dziewczyna, która wypiła wodę ze szklanki, w której wcześniej stały konwalie. W efekcie doszło u niej do poważnych zaburzeń rytmu serca. Dziewczyna musiała pozostać przez kilka dni w szpitalu — powiedziała portalowi Fakt dr Barbara Kunsdorf-Bochnia.
Na jakie rośliny powinniśmy uważać?
Niestety zatrucia tego typu zdarzają się częściej. Każdego roku do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach trafia kilkadziesiąt małoletnich, którzy mieli styczność z niebezpiecznymi roślinami .
(Canva / pixelshot)
Konwalie nie są jedynym zagrożeniem. Szczególną ostrożność powinniśmy zachować w przypadku śnieguliczki, która charakteryzuje się białymi owocami. Ich zjedzenie może przyczynić się do wymiotów oraz biegunki. W najgorszym przypadku może dojść do porażenia ośrodkowego układu nerwowego.
Niebezpieczeństwo skrywa się także w cisie. Jeśli czerwone nasiona rośliny zostaną spożyte przez dzieci, wówczas może dojść do prawdziwej tragedii. Okazuje się, że istnieje wtedy nawet ryzyko śmierci .
Możliwość zatrucia dotyczy także roślin takich jak bieluń dziędzierzawy. Zagrożenie stwarzają też owoców pokrzyku. Lepiej mieć się na baczności. Jakiś czas temu informowaliśmy o masowym zatruciu sokiem pomarańczowym .
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: Fakt