Edyta Pazura pokazała jak je bób. Dostało się ekspertce z TVN

Celebrytka specyficznie podpisała swoje zdjęcie z miską bobu

Jakiś czas temu Irena Kamińska Radomska (której powyższe zdjęcie pochodzi z jej oficjalnego Instagrama) zamieściła kontrowersyjny filmik. Na reakcję internetu nie trzeba było długo czekać. Wiele osób, zarówno tych znanych, jak i zupełnie anonimowych, stroił sobie żarty z zaprezentowanego sposobu jedzenia owocu. Jak się okazało, temat wciąż nie umarł.

Banana wyciągnęła na afisz żona znanego aktora. Edyta Pazura, której powyższe zdjęcie pochodzi z jej konta w portalu Instagram, wykorzystała go w podpisie do zdjęcia. Żeby było ciekawiej, na fotce nie ma żadnego banana. To sprawia, że prztyczek w nos ekspertki jest jeszcze zabawniejszy. 

Gigantyczna rewolucja w Żabce. Sieć wprowadza abonamenty na jedzenie Czytaj dalej

Co ma wspólnego banan i bób?

Niecały miesiąc temu w internecie zawrzało. Winną zamieszania była Irena Kamińska-Radomska. Specjalistka od savoir-vivru pokazała, jak nie powinno się jeść banana. Mimowolnie skrytykowała tym samym postępowanie chyba całego społeczeństwa.

Zdaniem Kamińskiej-Radomskiej ludzie jedzą banana „jak małpa". Tymczasem do owocu powinno się podejść z należytym szacunkiem. Banan winien być jedzony na talerzyku, za pomocą noża i widelca. Trudno sobie wyobrazić, by ktoś na co dzień stosował się do podobnych zaleceń.

Film z instruktażem jedzenia banana podziałał jak woda na młyn internetowych złośliwości. Wiele osób wyśmiało absurdalne wytyczne. Choć pierwsze emocje już opadły, temat banana wciąż pozostaje żywy. Przypomniała nam o nim Edyta Pazura ze swoim bobem.

Edyta Pazura pozuje z bobem z niewybrednym podpisem

Edyta Pazura jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Jej profile obserwuje całe grono internautów. Na samym Instagramie udało jej się zgromadzić ponad 257 tysięcy followersów. Wśród publikowanych przez nią treści można znaleźć też te humorystyczne.

Influencerka opublikowała niedawno kolejne zdjęcie. Niewinna scenka, na której siedzi na kuchennym blacie z miską bobu na pozór nie wyróżnia się niczym szczególnym. Ciekawe robi się jednak, gdy zerkniemy na opis zamieszony pod fotografią.

Banana jemy nożem i widelcem

-czytamy pod fotką.

Zdanie to jest niewątpliwym nawiązaniem do słów Kamińskiej-Radomskiej. Analogię wyłapali także internauci. Pod postem pojawiło się mnóstwo zachwyconych komentarzy. Ludzie wymyślali swoje absurdalne wymagania dotyczące eleganckiego spożywania jedzenia.

Pestki słonecznika i dyni...tylko pałeczkami

-śmieje się ktoś w komentarzu.

Boba...palcami??.boba maszynką

wtóruje mu kolejny.

Może ekspertka ze stacji TVN nie nauczyła nas dobrych manier, za to dostarczyła wiele zabawy. Mamy wrażenie, że jeszcze nie raz o tych bananach usłyszymy. Nawet nie wiecie, jaki błąd popełniacie podczas jedzenia lodów. Początek bananowej afery poznacie w tym artykule.

Źródło: Instagram @edyta_pazura