Lepsza kawa sypana czy rozpuszczalna? Dietetyk kliniczny raz na zawsze rozwiał wątpliwości

Kawa sypana jest zdrowsza

Regularne spożywanie niewielkiej ilości kofeiny może nieść za sobą korzyści zdrowotne. Jednak będą one naszym udziałem jedynie wtedy, gdy zdecydujemy się na zrobienie małej czarnej ze zmielonych ziaren.

Jak zdradził dietetyk Michał Wrzosek — który w swoich kanałach w mediach społecznościowych przekazuje cenną wiedzę z zakresu żywienia człowieka — wersja rozpuszczalna niestety ma znacznie mniej cennych związków chemicznych. Surowiec bowiem traci je podczas obróbki.

Zapomnij o rosole i pomidorowej. Teraz gotuje się zupę botwinkową Czytaj dalej

Kawa rozpuszczalna jest wygodna

Obniżona podaż związków biologicznie czynnych, które pozytywnie wpływają na nasz organizm, to nie jedyna wada wyrobu typu instant. Kosztem, jaki musimy ponieść dla wygody zaparzania, będzie też mniejsza moc kawy. Jeżeli zależy nam na solidnym pobudzeniu, napar przyrządzony ze zmielonych ziaren będzie zdecydowanie lepszym wyborem.

Jego sporządzenie nierzadko jednak wymaga sprzętu, by móc komfortowo cieszyć się jego spożywaniem. Nikt chyba nie lubić pić fusów, więc przyda się prosty lejek albo niezbyt drogi drip. Można oprzeć na kubku i wykorzystać do przepłukania ziaren ciepłą wodą. Nie zaszkodzi też dobry młynek, choć można kupować ziarna już zmielone. Wydatek nie będzie duży, ale być może konieczny.

Jaka kawa będzie najlepsza?

Choć dietetyk sugeruje, że warto wybrać sypaną — czy to przygotowaną w ekspresie, czy też metodami przelewowymi — rozpuszczalna nam nie zaszkodzi. Warto wybierać przede wszystkim według własnych preferencji smakowych i dostępności. Kawa rozpuszczalna ma też te zalety, że nie kosztuje wiele, a możliwe jest jej długie przechowywanie.

Nie można tego powiedzieć o kawie ziarnistej, która potrafi zwietrzeć. Jednak dobrze przyrządzona będzie smakowała wspaniale. Warto skusić się na wersję z koglem-moglem, a w cieplejsze dni na niesamowicie orzeźwiające espresso z tonikiem.

Źródło: Ig/michal_wrzosek