Pokazał, ile rok temu kosztował majonez. Można złapać się za głowę

Ceny majonezu rosną

W 2020 roku słoik Majonezu Dekoracyjnego marki Winiary można było kupić już za 7 złotych. Za tę cenę dostawaliśmy prawie litr produktu. Rok temu za nieco mniejszą porcję płaciliśmy do 8 złotych. Obecnie w Biedronce opakowanie o pojemności 800 ml kupimy za 15,99 zł.

Przez ostatnie 12 miesięcy cena wzrosła dwukrotnie, a ilość wyrobu jeszcze się zmniejszyła. Nie są to optymistyczne informacje tuż przed Wielkanocą. Z czego wynikają tak wysokie koszty nabycia podstawowego produktu?

Polacy omijają szerokim łukiem, a jest zdrowsza niż inne ryby. Lista zalet nie ma końca Czytaj dalej

Ceny ustala sieć handlowa? Niekoniecznie

Producent majonezu, którego dotyczy analiza, oświadczył, że zarówno pojemność wyrobu, jak i jego cena są kwestiami ustalanymi przez Biedronkę. Jednak warto zaznaczyć, że — choć jego koszt szokuje — jest to wciąż jeden z tańszych wyrobów.

Konkurencyjny Hellman's Babuni kupimy za 24,99 zł i w tej cenie nabędziemy opakowanie o pojemności 625 ml. W tym przypadku nie może już być mowy o polityce sieci dyskontów. Eksperci z zakresu ekonomii winą za wzrost cen majonezu obwiniają rosnące ceny surowca, czyli jaj.

Majonez warto przygotować samodzielnie

Dobrym pomysłem na oszczędność jest sporządzenie sosu w domu. 10 sztuk jaj w rozmiarze M kosztuje przeciętnie około 13 złotych, a nie wszystkie zużyjemy do wykonania majonezu. Ilość potrzebnego oleju rzepakowego też nie będzie ogromna, a czas przyrządzenia stosunkowo krótki.

Na naszej stronie znajdziecie zarówno przepis na klasyczną jajeczną odsłonę, jak i wegańską alternatywę. Ta druga jest jeszcze tańsza, bo wykonujemy ją z wody w puszce po ciecierzycy, które kosztuje grosze. Warto spróbować.

Źródło: Eska/ Biznes Wprost