Wyszukaj w serwisie
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy
Smakosze.pl > Produkty > Pracownica Żabki pokazała szokujące nagranie. Nie uwierzysz co robią klienci
Aleksandra Proch
Aleksandra Proch 10.05.2023 17:39

Pracownica Żabki pokazała szokujące nagranie. Nie uwierzysz co robią klienci

szokujące zachowania klientów w Żabce
ARKADIUSZ ZIOLEK / East News ; TikTok @poniatowskiego15

Praca z klientem może być ciężkim kawałkiem chleba. To, co pokazała pracownica Żabki na TikToku przechodzi jednak ludzkie pojęcie. Osoby odwiedzające sklep występują do sprzedawców z irracjonalnymi żądaniami. Chęć kupna odkrojonej połówki masła do dopiero preludium do palety zachowań.

Praca w Żabce to najprostszych nie należy

Żabka na polskim rynku obecna jest od ponad 20 lat. Przez ten czas zdążyła zaskarbić sobie sympatię niezliczonej rzeszy ludzi. Niemal zawsze otwarte, dobrze zaopatrzone sklepy przyciągają wielu klientów. Niektórych z nich żaden sklep w swoich progach nie chciałby jednak widzieć.

Jedna z pracownic Żabki, której powyższe zdjęcie pochodzi z kanału TikTok @poniatowskiego15, zamieściła w sieci satyryczny filmik. Odtwarza w nim absurdalne sytuacje, które ja spotkały ze strony klientów. Jesteśmy pełni podziwu, jak przy tym wszystkim udało jej się zachować niezwykłą pogodę ducha. Nam po tych historiach absolutnie nie jest do śmiechu.

Poszedł do najgorszej restauracji w Zakopanem. Szok co znalazł w jedzeniu

Nie uwierzysz co robią klienci Żabki

Informacje z Żabkowego frontu dotarły do nas z Bydgoszczy. To właśnie tam, na ulicy Poniatowskiego 15, mieści się jedna z placówek sklepu. Zatrudniona w niej kobieta za pomocą krótkiego filmiku zobrazowała to, z czym musi mierzyć się na co dzień ze strony ludzi przychodzących na zakupy.

Pierwsza awantura rozegrała się o masło. Klientka stwierdziła, że cała duża kostka nie jest jej potrzebna. Pracownica Żabki wykazała się pełnym profesjonalizmem.

Połóweczek niestety nie mam, ale zapraszam Panią tu do lodówki, (…) jeśli Pani nie potrzebuje kostki dużej, to mamy jeszcze te takie malutkie

-wyliczała, chcąc pomóc klientce.

Odwiedzająca sklep kobieta nie chciała płacić więcej za małą kostkę masła. Jak powszechnie wiadomo, im większy opakowanie kupujemy, tym mniejszy ponosimy koszt. Do kasy zaniosła więc standardowy produkt o wadze 200 g. Wtedy się zaczęło…

Ale Pani jest jakaś nienormalna?

-zareagowała klientka po podaniu jej ceny.

Przecież ja mówiłam, że chcę tylko pół kostki masła

-kontynuowała swój wywód.

Następnie zażądała, aby pracownica przekroiła wybrane masło nożem i nabiła na kasę jedynie połowę jego wartości.

Z oczywistych względów taki scenariusz nie wszedł w życie. Nikt nie kupiłby takiego produktu, nie wspominając już o tym, że byłoby to rażące naruszenie przepisów. Klientka z oburzeniem opuściła sklep, masło zostało.

Trzasnęła drzwiami tak, że aż się cały sklep zatrząsł

-komentuje koniec historii pracownica Żabki

Żabka w Bydgoszczy widziała niejedno

Klienci Żabki awanturują się nie tylko o rozmiar i cenę masła. Takie pretensje choć z trudem, ale da się jeszcze zrozumieć. Rekord pobiła inna kobieta, która w progach Żabki zjawiła się po cebulę. Co może pójść nie tak przy banalnej czynności, jaką jest kupno warzywa?

Worek mi Pani da

-zaczęła obcesowo klienta.

Ekspedientka Żabki chciała uściślić, do czego tenże „worek" jest klientce potrzebny. Po ustaleniu, że chodzi o zapakowanie cebuli, pracownica wskazała papierowe torby, które znajdują się na dziale z warzywami.

Ale czy Pani jest głucha? Ja powiedziałam, że chcę worek

-nie ustępowała klientka,.

Następnie przez 2 minuty kłóciła się z ekspedientką, że torba papierowa nie spełnia jej oczekiwań.

Ostatecznie gderliwa odwiedzająca sklep musiała ustąpić. Poza torbami papierowymi Żabka innymi nie dysponuje. Jeśli myśleliście, że to koniec historii, to grubo się mylicie. Wielki finał dopiero przed nami.

Piekielna klientka zaczęła wrzucać do torby papierowej łupiny z cebuli. Po chwili konsternacji ekspedientka zapytała ją, co też ona robi. Kobieta jak gdyby nigdy nic odpowiedziała, że obiera cebulę, bo potrzebuje łupin do farbowania jajek.

I weź tu człowieku pracuj z ludźmi

-kończy swoją opowieść przez zaciśnięte zęby pracownica Żabki.

Masło w Lidla ma nową, niecodzienną gramaturę. Czy wiesz, że we własnym domu możesz z łatwością wyhodować z cebuli szczypiorek?

Źródło: TikTok @poniatowskiego15