Sposób na puszyste naleśniki
Naleśniki wydają się jednym z najprostszych przysmaków do zrobienia w domowej kuchni, jednak aby zrobić je idealnie, potrzeba wiele doświadczenia i uwagi. Można jeść je na słodko z owocami czy kremami albo na słono zawijając nimi mięso lub inny farsz, więc sprawdzają się w wielu scenariuszach.
Niestety ludzie nie mają świadomości, że nawet drobna zmiana może przyczynić się do zupełnie innego rezultatu. Jeśli więc twoje naleśniki nie wychodzą delikatne i puszyste, zastosuj się do poniższych porad, a wszystko wyjdzie idealnie.
Puszyste naleśniki
Największym błędem jest rozpoczęcie smażenia od razu po przygotowaniu ciasta - co jest karygodnym błędem. Niestety, aby naleśniki miały wyjść delikatne i puszyste, należy odstawić miskę z ciastem na bok na przynajmniej 30 minut.
W tym czasie drobinki mąki mają możliwość wchłonięcia wilgoci z płynów, napęcznienia i wytworzenia połączeń pomiędzy cząsteczkami glutenu. Dzięki temu ciasto będzie gładkie i aksamitne, a puszystością zaskoczy nawet największego specjalistę od tego dania.
Do ciasta warto wlać gazowaną wodę
Gazowana woda, po dodaniu do surowego ciasta napowietrza je i sprawia, że naleśnik na patelni zachowuje swoje delikatne właściwości. Dwutlenek węgla, którym jest wysycona, uwalnia się podczas podgrzewania znacznie szybciej i wytwarza przyjemną puszystą strukturę.
Chcesz poznać więcej ciekawych wiadomości ze świata kulinariów? Sprawdź ten artykuł, w którym zdradzamy, ile zarabiają kucharze pracujący dla Magdy Gessler. W tym tekście z kolei prezentujemy najniebezpieczniejszy ser świata, który, według niektórych ludzi, może wywoływać groźne choroby.
Wybierając patelnie, warto kierować się jej grubością oraz powłoką, którą jest pokryta. Taka patelnia powinna mieć cienkie dno, a jej powierzchnia powinna mieć nieprzywierającą warstwę teflonu, który znacznie ułatwi cały proces smażenia, a także czyszczenia.
Źródło: canva.com/Billion Photos
Na czym smażyć naleśniki?
Wybór dobrego tłuszczu jest również sporym problemem - kucharze amatorzy nie wiedzą bowiem jaki olej wybrać i często smażą na, chociażby, oliwie. Ten tłuszcz nie tylko nadaje naleśnikom specyficznego smaku, lecz ma na tyle niską temperaturę dymienia, że szybko zaczyna się palić, robić gorzki i wytwarzać rakotwórcze substancje.
Do ciasta warto wlać odrobine oleju słonecznikowego lub roztopionego masła. Patelnię z kolei należy natrzeć kawałkiem słoniny lub odrobiną klarowanego masła - te tłuszcze mają wysoką temperaturę dymienia i nadają naleśnikom o wiele lepszego smaku.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
źródło: kuchnia.wp.pl