Ta bardzo zdrowa ryba jest niedoceniana przez Polaków. Trudno w 1 zdaniu wymienić jej wszystkie zalety
Zapomnij o dorszu i łososiu. Gatunek, o którym za chwilę ci opowiem jest d nich tańszy, a przy tym ma szereg prozdrowotnych korzyści. Warto włączyć go do swojej diety przynajmniej 2 razy w tygodniu. Za chwilę poznasz wszystkie szczegóły.
Jedz ryby na zdrowie
Według Światowej Organizacji Zdrowia po ryby powinniśmy sięgać nawet 2 razy w tygodniu. Dostarczą nam białka, energii i witamin. Ryby są bogate w kwasy omega-3 i pełne smaku. Zwykle jadamy łososia, dorsza, ale omijamy szerokim łukiem jeden gatunek ryb.
Warto to zmienić i wybrać tę rybę, bo jest pełna nie tylko smaku, ale też wartości odżywczych. Dlatego ze sklepowej półki wybierz…makrelę. Wędzoną wersję jeszcze zjemy, ale świeżej makreli po prostu nie znamy. Warto to zmienić.
Wybierz świeżą makrelę
Świeża makrela bogata jest w kwasy omega-3, makrela atlantycka zawiera bardzo niski poziom rtęci. Ta ryba pełna jest witamin: B12, A, D3, a oprócz tego zawiera wapń, żelazo, potas i fosfor. Makrela nafaszerowana jest wartościowymi aminokwasami egzogennymi, które są niezbędne dla naszego organizmu.
Musimy je dostarczyć wraz z pożywieniem. Makrela podobnie jak łosoś jest rybą wysokokaloryczną. W 100 gramach zawiera 205 kalorii. Natomiast makrela wędzona dostarczy nam aż 295 kalorii, ale warto po nią sięgać, bo pełna jest białka i kwasów omega-3.
Makrela lepsza od łososia?
Warto wiedzieć, że makrela dostarcza dużo więcej nienasyconych kwasów tłuszczowych, niż łosoś. Przyspieszają one metabolizm, zapewniają prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego i wspierają wzrok. Obniżają ciśnienie krwi i poziom “złego” cholesterolu.
Cholesterol jest odpowiedzialny za wystąpienie zawałów, udarów i miażdżycy. Dlatego właśnie warto regularnie jadać ryby. Makrela w dowolnej postaci będzie doskonałym uzupełnieniem naszej diety.
Koniecznie poznaj tę wiosenną odsłonę mizerii. Sprawdź też, co powstaje z połączenia mięsa i ziemniaków.
Źródło: kuchnia.wp,pl, smolinfish.pl
