Parówki są wyjątkowo popularnym produktem, który Polacy najczęściej konsumują w porze śniadaniowej oraz na kolację. Pozwalają na przygotowanie szybkiego posiłku, a w połączeniu z pieczywem i warzywami doskonale sycą i smakują praktycznie każdemu. Do tej pory większość ludzi z pewnością gotuje je zgodnie z instrukcjami na opakowaniach - po zdjęciu celulozowej osłonki parówki wkładane są do wody, a następnie gotowane przez kilka minut. Taka metoda jest łatwa, jednak nie można nazwać ją najlepszą.
Robert Makłowicz zna się na kuchni jak mało kto. Jego przepisy nie raz przyprawiały nas o szybsze bicie serca. Z okazji nadchodzącej Wielkanocy dziennikarz podzielił się recepturami, które dobrze sprawdzą się w trakcie świąt.
Parówki są jednym z najpopularniejszych wyrobów mięsnych. Przeważnie po prostu je gotujemy. Robert Makłowicz został zapytany o to, jak należy przyrządzać parówki. Jego odpowiedź może zaskoczyć wiele osób.
Nie da się ukryć, że Robert Makłowicz zna się na kuchni jak mało kto. Jego wskazówki są niezwykle cenne, a sposób opowiadania o kulinariach sprawia, że wiele osób próbuje własnych sił w kuchennych poczynaniach. Nie tylko Polacy doceniają jego pracę.
Bez wątpienia MasterChef Junior ponownie podbije serca wielbicieli kulinariów. Już poprzednia edycja osiągała średnią oglądalność na poziomie półtora miliona widzów. W tej odsłonie programu do oglądania mogą zachęcić wyjątkowi goście.
Nie da się ukryć, że pierogi należą do grona kultowych rodzimych potraw. W każdym domostwie przyrządza się je odrobinę inaczej. Robert Makłowicz w trakcie swojej wizyty na Podlasiu natknął się na pierogi w niecodziennym wydaniu.
Nie da się ukryć, że Robert Makłowicz należy do grona osób, przed którymi kuchnia nie ma praktycznie żadnych sekretów. Jego pasja do światowych kulinariów jest wręcz zaraźliwa. Niektóre specjały mogą wywołać nie lada zaskoczenie.
Gołąbki owinięte liśćmi kiszonej kapusty przypadną do gustu nawet najbardziej wybrednym spośród smakoszy. Ich przygotowanie nie jest skomplikowane. Warto jednak podążać za poniższym przepisem, wówczas sukces jest gwarantowany.
Leczo jadamy praktycznie o każdej porze roku. W sezonie na świeże warzywa uwielbiamy dodawać do niego kabaczka czy świeże pomidory. Zimą i jesienią wykorzystujemy często produkty puszkowane, ponieważ nie mamy dostępu do świeżych warzyw. Makłowicz twierdzi jednak, że popularne w Polsce leczo nie przypomina jego węgierskiego oryginału. Według niego Polacy dodają zbyt dużo składników, co zmienia tą potrawę w ratatouille, która choć pokrewna, jest zupełnie inna.
Smakowite krokiety ziemniaczane z dodatkiem orzechów są wyjątkową propozycją kulinarną, która potrafi wywołać zachwyt nawet u najbardziej wybrednych spośród smakoszy. Robert Makłowicz zaprezentował jak je przygotować na swoim kanale na YouTube.