To mój ulubiony sposób na śliwki. Przy tym dżemy i powidła mogą się schować
Śliwki są już w szczycie sezonu i warto przygotować z nich pyszne domowe przetwory. Nim jednak przystąpicie do smażenia powideł lub konfitur, zerknijcie na jeszcze jeden prosty patent. Jest nieco prostszy, a owoce wciąż smakują obłędnie.
Śliwki idealnym materiałem na domowe przetwory
Od zawsze uwielbiam powidła śliwkowe. W moim domu pojawiały się każdej jesieni i później służyły nam do przygotowania świątecznego piernika. Jednak ich wykonanie było czasochłonne, a nie raz zdarzyło mi się też je przypalić.
Kupowanie dżemu w sklepie było kiepską alternatywą. Co gorsza, zarówno on, jak i duszone owoce w żaden sposób nie pasowały do dań wytrawnych. Na szczęście znalazłam inny przepis, który od tamtej pory wykorzystuję co roku.
Przepis na tę zupę ma ponad 100 lat. Rozgrzewa i syci na długie godziny, mogłabym ją jeść codziennieNajprostszy patent na śliwki
Smaczne owoce pojawiające się jesienią mimo początkowego sceptycyzmu zdecydowałam się utrwalić przy pomocy zalewy z dodatkiem octu. Wykonanie wymagało cierpliwości, ale smak zrekompensował wysiłek.
Składniki:
- 2 kg śliwek węgierek
- 125 ml octu 10%
- 500 g cukru
- 500 ml wody
- 1 laska cynamonu
- 10 goździków
Lista składników jest krótka, a przygotowanie rozłożone w czasie. Mimo to pozostaje proste. Zerknijcie na instrukcję dostępną w dalszej części artykułu i przekonajcie się sami.
Jak zrobić pyszne śliwki? Podlaski przepis jest znakomity
Zaczynam od dokładnego umycia śliwek i usunięcia z nich pestek. Umieszczam je w dużym naczyniu, w którym zmieści się również zalewa. Sporządzam ją w garnku, łącząc ze sobą wodę, ocet, cukier i przyprawy korzenne.
Całość gotuję przez 5 minut. W tym czasie cukier się rozpuści. Jeszcze gorący płyn dodaję do śliwek. Owoce pozostawiam w nim na całą noc. Kolejnego dnia je odcedzam, a zalewę ponownie zagotowuję.
Znów zalewam owoce i pozostawiam do kolejnego poranka. Czynności powtarzam jeszcze przez 2 kolejne dni. Ostatniego dnia śliwki przenosimy do czystych słoików, zalewamy gorącym płynem i zakręcamy. Wyroby pasteryzujemy przez 15 minut.
Marynowane śliwki świetnie pasują zarówno do serów pleśniowych, jak i pieczonych mięs czy pasztetów. Na naszej stronie znajdziecie inne sprawdzone przepisy na wyroby ze śliwek. Sprawdźcie jak wykonać z nich pyszny kompot. Być może skusi was też patent na powidła, których wykonanie nie wymaga mieszania.