Uważaj na to podczas zakupów w Biedronce. Dietetyczka ostrzega wszystkich
Przekazujemy pilną informację, dotyczącą zakupów w Biedronce. Na ważny szczegół zwróciła uwagę dietetyczka z TikToka. Podczas robienia sprawunków zwróćcie baczną uwagę na owoce wkładane do koszyka. Na niektórych z nich może być widoczna pleśń.
Nie wszystkie produkty z Biedronki są dla nas zdrowe
W Biedronce codziennie robią zakupy tysiące Polaków. Często kieruje nimi pośpiech i chęć szybkiego powrotu do domu. W takim pędzie łatwo o niedopatrzenie, jeśli chodzi o wkładany do koszyka asortyment. Na owocach, sprzedawanych w pudełkach, może już rozwijać się pleśń.
Monika Krysztofik, z której kanału na TikToku pochodzi powyższe zdjęcie, to dietetyczna dzieląca się w internecie swoją wiedzą. Ostatnio wybrała się do Biedronki na zakupy. Gdy wzięła do rąk opakowanie borówek, od razu chwyciła za telefon. Jej ważnego apelu warto posłuchać.
Obtoczyła różyczki w cieście i wstawiła do piekarnika. Ten kalafior to prawdziwy hitJakie niebezpieczeństwa czyhają na nas w Biedronce?
Warzywa i owoce to stały asortyment Biedronki. W tym zakresie sklep ma naprawdę szeroką ofertę. Pracownicy nie są w stanie wszystkiego upilnować, dlatego konsumenci muszą być świadomi niektórych kwestii. Podczas zakupów dokładnie oglądajcie wybrany produkt.
Monika Krysztofik pokazała problem na przykładzie opakowania borówek. Na pierwszy rzut oka owoce wyglądały apetycznie. Po bliższym przyjrzeniu się okazało się jednak, że zdążyła pojawić na nich pleśń. Taki produkt z całą pewnością nie powinien trafić do naszego koszyka.
Przy ogromnej ilości towaru ciężko jest zachować nieskazitelny porządek. Wierzymy, że spleśniałe owoce na półce Biedronki nie były wynikiem niczyjej złej woli. Jeśli znajdziecie taki nadpsuty produkt w sklepie, najlepiej zgłosić go do pracownika. Dzięki temu szybko i skutecznie zniknie on z półki i nie zostanie spożyty przez mniej spostrzegawcze osoby.
Jakie konsekwencje miałoby zjedzenie owoców kupionych w Biedronce?
Dietetyczka wystosowała do internautów ważny apel. Pleśń, która znajdowała się na owocach z Biedronki, była bardzo szkodliwa dla zdrowia. Konsekwencją jej przypadkowego zjedzenia byłyby problemy ze strony układu pokarmowego, a także możliwe kłopoty z nerkami i wątrobą.
To, że ślady pleśni widoczne są tylko na części owoców w opakowaniu o niczym nie świadczy. Jej strzępki bowiem mogą bez trudu przenieść się na pozostałe egzemplarze. Ze spożycia należy wyeliminować więc całą porcję owoców, a nie tylko tę z widocznymi śladami zepsucia. Dotyczy to zresztą także innych produktów spożywczych.
Skąd wzięła się pleść na owocach z Biedronki? Borówki zawierają w sobie dużą ilość wilgoci. Ta zaś w połączeniu ze zbyt wysoką temperaturą i zamkniętym pojemnikiem sprawia, że na powierzchni jedzenia zaczyna rozwijać się nieproszony gość. Zawsze zwracajcie na to baczną uwagę podczas zakupów, nie tylko w Biedronce. Pleśń, przy odrobinie nieuwagi, może pojawić się także na domowych przetworach. Dowiedz się, które napoje dostępne w Biedronce lepiej omijać szerokim łukiem.
Źródło: TikTok @monika.krysztofik_diet
